Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33
Mamka ale to chyba nie chodzi o to ludźmi wstrząsnęło to całe krętactwo ( zresztą mną też ) i wcale jej nie żałuję, i nie wierzę w jej szok bo osoba w szoku nie jest w stanie wymyślić całej tej...
rozwiń
Mamka ale to chyba nie chodzi o to ludźmi wstrząsnęło to całe krętactwo ( zresztą mną też ) i wcale jej nie żałuję, i nie wierzę w jej szok bo osoba w szoku nie jest w stanie wymyślić całej tej szopki. Nie mogę pojąć jak mogła codziennie kłaść się spać z tą świadomością, że coś zrobiła dziecku i nie udzieliła mu pomocy tylko wyrzuciła jak śmieć. Myślę, że z tego powodu matka jest oceniana. Gdyby wezwała karetkę nikt o niej źle by nie mówił. Takie jest moje zdanie i nie będę jej żałować za to co zrobiła.
zobacz wątek