Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33
dzięki dziewczyny za słowa wsparcia:)
Sbj, bardzo cieszę się, że już lepiej ze Stasiem:)obyście jak najszybciej zapomnieli o tym koszmarze:)
Michałowa, właściwie to nie wiem co z tym...
rozwiń
dzięki dziewczyny za słowa wsparcia:)
Sbj, bardzo cieszę się, że już lepiej ze Stasiem:)obyście jak najszybciej zapomnieli o tym koszmarze:)
Michałowa, właściwie to nie wiem co z tym spaniem..może przesadzam?ale te krzyki się tak nasiliły po tym upadku, że schizowałam, że ma to związek..teraz spaliśmy na razie z Małym, bo bałam się że mi zwymiotuje i nie usłyszę..hmm..chyba raczej bym nie spała całą noc i nadsłuchiwała, bo on w drugim pokoju,a ciasno u nas w sypialni i ciężko ze wstawieniem łóżeczka, bo wielkie wyro mamy..spał spokojnie, chyba wymęczony choroba..to jest tak, że on ogólnie bardzo źle spi i sie rzuca,wstaje,przewraca się i to go wybudza, tak może być całą noc, nawet jak śpi z nami..nie pomaga mleko, leki przeciwbólowe..nic..a ostatnio dodatkowo miał te jazdy z krzykami,ale one są tylko jak spi w łożeczku..ehh..więc może jakieś złe sny itp.bo jak jest z nami i zaczyna wstawać to go szybko kładę i może czuje, ze ktoś z nim jest..mam nadzieje ze jasno napisalam;p bo to pokręcone wszystko:(
zobacz wątek