Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33
Dobre Just! ;-)
Ja też wczoraj zamówiłam jajeczka ;-)))).
Lidka - hmm, nie wiem czy można karmiąc takie tabl. brać. A witmyny dla karmicych nie pomagają?
...
rozwiń
Dobre Just! ;-)
Ja też wczoraj zamówiłam jajeczka ;-)))).
Lidka - hmm, nie wiem czy można karmiąc takie tabl. brać. A witmyny dla karmicych nie pomagają?
Ładnie mówią te wasze dzieci. Moja tak jak pisałam właściwie każde słowo przekręca i po swojemu gada ;-). Tylko mama i tata prawidłowo ;-)
Dziś rano wyjątkowo obudziła się zanim wyszłam do pracy i jak mnie zobaczyła to tak fajnie powiedziała "mamaa??" z takim niedowierzaniem w głosie ;-). Słodkie to było i z mężem się z tego śmialiśmy.
A wczoraj mnie zadziwiła, bo miałam zamiar zetrzeć kurze i szłam po ściereczkę do kuchni, Lenka za mną. No to mówię do niej "pomożesz mamie?, masz ściereczkę i idź zetrzeć kurze". Dałam jej jedną ściereczkę i myślałam, że tylko ją potrzyma, a ona powędrowała do pokoju, ja za nią i patrzę, a ona ściera kurze z telewizora ;-)). Nie uczyłam jej tego - pierwszy raz coś takiego powiedziałam do niej. Chyba po prostu obserwowała mnie wcześniej i może w trakcie wycierania mówiłam "mama ściera kurze" czy coś. Normalnie bylam w szoku i oczywiśce ochy i achy były, to zaczęła wszystko ścierać - swoje zabawki też ;-). Niestety szybko jej się znudziło i musiałam sama to robic dalej heheh - ale spoko, wychowam sobie tanią siłę roboczą ;-)))))
zobacz wątek