Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33

Hej!
Ło Jezusie, ale sprzątania miałaś Marchew ;-)). Ale radość Hani widać wielka. Ja nie daję Lence jeszcze samodzielnie jeść, bo nie chciałoby mi się potem sprzątać całego pokoju ;-). Póki... rozwiń

Hej!
Ło Jezusie, ale sprzątania miałaś Marchew ;-)). Ale radość Hani widać wielka. Ja nie daję Lence jeszcze samodzielnie jeść, bo nie chciałoby mi się potem sprzątać całego pokoju ;-). Póki co je sama tylko kanapki i parówki...ogólnie "stałe" pokarmy.
Też jutro zrobię budyń - dzięki. Ja dziś zrobiłam Lence samorobny kisielek z soku malinowego i mrożonych malin i skubanica nie chciała jeść ;-(. A pyszne było. Zjadła parę łyżek i tyle. Ale dziś miała słabszy apetyt - wyszła kolejna trójka. Zostały jeszcze tylko dwa zęby i w końcu długa przerwa, bo piątki wychdzić zaczną za parę miesięcy. Cieszę się bardzo z tego i mam plan aby oduczyć Lenkę zasypiania ze smokiem - nie wiem czy się uda, bo ja cholera za miękka jestem.

zobacz wątek
13 lat temu
Michalowa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry