Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33
właśnie - moja to się skrada i trzeba bardzo uważać - mój mąż już raz w nią wszedł - w ogóle jej nie słychać jak chodzi :P także i od nas gratulacje dla Oleńki :)
żeby jeszcze tylko biegunka...
rozwiń
właśnie - moja to się skrada i trzeba bardzo uważać - mój mąż już raz w nią wszedł - w ogóle jej nie słychać jak chodzi :P także i od nas gratulacje dla Oleńki :)
żeby jeszcze tylko biegunka przeszła i wrócił apetyt (Hania tylko mleko pije) - tym czasem, mąż się od niej zaraził :(
zobacz wątek