Re: GRUDNIOWE MAMUSIE 2010 cz.33
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Aniak ja również już nie zakładam Oli tych bucików z Decatlonu bo są już za małe. A Ola nosiła je praktycznie tylko u dziadków bo tam jest chłodno na podłodze....
rozwiń
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Aniak ja również już nie zakładam Oli tych bucików z Decatlonu bo są już za małe. A Ola nosiła je praktycznie tylko u dziadków bo tam jest chłodno na podłodze. Teraz ubieram jej rajstopki i skarpetki antypoślizgowe. Jak już zacznie ładnie śmigać na nóżkach to pomyślę o kapciuszkach.
A ja mam problem bo mąż nie ma jak na razie możliwości powrotu do domu.. Miało przylecieć po załogę 7 helikopterów ale nie przyleciał w srodę żaden bo była duża mgła, dzisiaj natomiast straszny wiatr i pogorszenie pogody. A zapowiadają jeszcze gorszą pogodę na cały przyszły tydzień :(
Siedzi biedny na statku i tęskni i nie wiemy kiedy wróci :(
I powiem Wam że będzie leciał jednym samolotem 27 godzin a ma 4 przesiadki! jajo na twardo można znieść! :/
zobacz wątek