Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35
Witamy, u nas katar:( gile do pasa ciagle sie leja, pol nocy nie spalam bo mala tak chrapala wszytsko jej w nisku chodzilo nawet krople nie pomogly. Dzis mialysmy isc na ospe ale poczekam bo niby...
rozwiń
Witamy, u nas katar:( gile do pasa ciagle sie leja, pol nocy nie spalam bo mala tak chrapala wszytsko jej w nisku chodzilo nawet krople nie pomogly. Dzis mialysmy isc na ospe ale poczekam bo niby jak katar to mozna szczepic ale Laura ma mega katar i mam nadzieje ze to sie nie przeksztaci w nic gorszego. Wlasnie Laura wylala na siebie i na fotel cala butle picia, czasem juz mi rece opadaja
zobacz wątek