Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35
Dziewczyny a czy Wasze dzieci sluchaja jak sie czegos zabrania? U nas juz doszlo do tego ze musielismy Laure nastraszyc, chociaz obiecalam sobie ze nigdy tego nie zrobie:( Laura ma teraz szal na...
rozwiń
Dziewczyny a czy Wasze dzieci sluchaja jak sie czegos zabrania? U nas juz doszlo do tego ze musielismy Laure nastraszyc, chociaz obiecalam sobie ze nigdy tego nie zrobie:( Laura ma teraz szal na wchodznie i schdzenie ze schodow. W weekend bylismy siostry narzeczonego ktora ma domek. Bylismy juz tam kilka razy i zawsze to samo, pierwsze co Laura jeszcze nie rozebrana a juz bierze mnie za reke i ciagnie na schody. Na nic sie zdalo tlumaczenie ze niewolno, ze mama nie pozwala, ze Patryczek (2,5roku) tez nie wchodzi itp...caly dzien tlumaczenia a Laura caly dzien pod schodami stala albo juz sama wlazila, raz juz byla w polowie jak do niej dobieglam. No i w koncu ktos wpadl na pomysl zeby polyzc tam malego stracha na wroble ktory stal w ogrodzie i ktorego Laura sie bala. Poskutkowalo, poszla zobaczyla i wrocila z placzem, pozniej juz tylko z daleka mowila "lala" i pokazywala na schody. Nie chce jej straszyc:(
zobacz wątek