Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35
To i my ze spineczką. Madzia nie ściąga aż sama spadnie bo ma włoski jak piórka. Nie chcę jej ścinać, marzy mi się żeby miała długie ale zobaczymy czy się uda.
Marchew no to mnie troszkę...
rozwiń
To i my ze spineczką. Madzia nie ściąga aż sama spadnie bo ma włoski jak piórka. Nie chcę jej ścinać, marzy mi się żeby miała długie ale zobaczymy czy się uda.
Marchew no to mnie troszkę pocieszyłaś. U mnie w rodzinie u męża w sumie też każdy ma taką większą głowe to może taki nasz urok. Dla mnie i tak jest śliczna :)
Oleńka już kiteczki ale fajnie! A Laurka też śliczna w oczkach widać że iskierka. 
Uploaded with ImageShack.us
zobacz wątek