Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Michałowa, my też planujemy rodzinne wakacje, ale jestem przerażona.. Nie wiem jak to będzie z jedzeniem. Ola nie tyka słoiczków, więc śniadania i obiady muszę podawać jej w restauracji. Boję się,... rozwiń

Michałowa, my też planujemy rodzinne wakacje, ale jestem przerażona.. Nie wiem jak to będzie z jedzeniem. Ola nie tyka słoiczków, więc śniadania i obiady muszę podawać jej w restauracji. Boję się, że zachoruje i tak będą wyglądały nasze wakacje :/ Jak Ty to wszystko widzisz?? jedzenie, hotel, odpoczynek?? chciałabym bardzo zabrać Olę ale mąż uważa, że lepiej ją zostawić a ja nie chcę.

zobacz wątek
13 lat temu
~justa2684

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry