Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35
Hej dziewczyny
muszę Wam się pożalić..
dzisiaj spotkała mnie straszna przykrość ze strony mojej starszej siostry. Już Wam kiedyś pisałam o niej..
Jak zwykle po basenie...
rozwiń
Hej dziewczyny
muszę Wam się pożalić..
dzisiaj spotkała mnie straszna przykrość ze strony mojej starszej siostry. Już Wam kiedyś pisałam o niej..
Jak zwykle po basenie pojechałam do mamy. Ola wstała o 7 rano więc jak byłam o 13 to była już zmęczona. Ale na miejscu tyle nowych rzeczy że sen jej minął na godzinkę a potem zaczęła marudzić. Była już tak padnięta, że nie potrafiła utrzymać równowagi. Próbowałam ją uspać jednak nie potrafiła zasnąć. Po 20min walki i płaczu wróciłam do salonu i usłyszałam od mojej siostry abym uspała Olę albo ją uspokoiła bo niektórzy mają dość jej płaczu! Myślałam, że się rozryczę, wyjdę i więcej nie wrócę.
Tęsknie za moimi rodzicami, widuję ich na dłuższą chwilkę tylko w niedziele ale na samą myśl, że będzie tam moja siostra i usłyszę po raz kolejny od niej takie słowa nie mam ochoty no nich jechać..
Opowiedziałam jej, że jeśli jej przeszkadza oli płacz to mogę jechać do domu albo ona niech wyjdzie. rozkręciła się awantura więc spakowałam Olę i wyszłam.
Niestety moja mama trzyma stronę siostry i tym bardziej jest mi przykro. Siostra widuje ją częściej i chyba nastawia mamę przeciwko mnie..
Przepłakałam dzisiaj kilka godzin tak mnie to boli.
Nawet nie mam o czym rozmawiać z starszą siostrą odkąd zaszłam w ciążę.. O dziecku z nią nie porozmawiam. Kosmetyki? ciuchy? ja zupełnie nie wiem co jest modne.. Może i zdziadziałam przez macierzyństwo, ale nie powinna mi mówić takich rzeczy..
no to się pożaliłam
jeśli wytrwałyście i przeczytałyście do końca dziękuję.
zobacz wątek