Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Izulucha - no podobna do Michała bardzo ;-). I rzeczywiście jakoś pozytywnie podróże wpłaywają na dzieci. Mamy wrażenie z mężem, że jakoś taka duża się zrobiła, bardziej samodzielna i odważna.... rozwiń

Izulucha - no podobna do Michała bardzo ;-). I rzeczywiście jakoś pozytywnie podróże wpłaywają na dzieci. Mamy wrażenie z mężem, że jakoś taka duża się zrobiła, bardziej samodzielna i odważna. Biega jak szalona. No i te zasypianie...szok.

Dziś słuchajcie w ogóle nas zadziwiła. Przyjechała do nas na kawę dawno nie widziana ciocia. Lenka dostała od niej fajną maskotkę i cały czas się nią bawiła. No i ok 12 mówię do Lenki, że chyba dziś będzie z nią spała...a ona po tych słowach poszła do sypialni i woła mnie, że chce do łóżeczka i mówi "aaaa" czyli że spać. No to ją włożyłam i się położyła ;-). Zostawiłam ją i poszłam do salonu do gościa. Gadaliśmy sobie, nie cicho, a Lenka sobie sama zasnęła hehe. Przy otwartych drzwiach, bo byłam pewna, że ona nie zaśnie, że tylko się bawi, zresztą nie było widać po niej zmęczenia. Jesteśmy z mężem w takim pozytywnym szoku...nie poznajemy jej.

zobacz wątek
13 lat temu
Michalowa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry