Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35

Ja nawet nie probowalam jeszcze nocnika ani zasypiania, narazie pieluchy mi nie przeszkadzaja, moze jak sie lato rozkreci to sprobujemy ale w sumie to nie spieszy mi sie:) Laura juz mowi jak zrobi... rozwiń

Ja nawet nie probowalam jeszcze nocnika ani zasypiania, narazie pieluchy mi nie przeszkadzaja, moze jak sie lato rozkreci to sprobujemy ale w sumie to nie spieszy mi sie:) Laura juz mowi jak zrobi siku i nawet zanim zrobi kupke to pokazuje na pieluche i mowi "pa" - kupa:) pozniej sie kladzie na dywanie zeby ja przewinac:) wiec mysle ze niedlugo zaczniemy nocnikowanie albo sprobujemy z nakladka na kibelek. A z zasypianiem nie ma problemu bo klade sie z mala na naszym lozku wypija butle (330ml wody plus mleko z kasza gdzie ona to miesci?:) wklada paluszek do buzi i zasypia, max 10minut sie kreci ale najczesciej po calym dniu na dworzu jest tak zmeczona ze zasypia w minute. Wiec nie bede narazie jej uczyc zasypiania w lozeczku skoro tak ladnie jej to idzie, poza tym ja tez sie zawsze do niej przytulam i czasem zasypia z nia na kilka minut:) Wychodze z zalozenia ze na wszytsko przyjdzie czas i nic na sile, poczekam az Laura tak jak u Michalowej Lenka w pewnym momencie sama pojdzie do lozeczka i zasnie:) tak samo z pieluchami jak sie nie uda teraz to trudno, sprobujemy znowu za jakis czas.

zobacz wątek
13 lat temu
Dagmarka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry