Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35
Dagmarka, no wlasnie to tak jak u nas:) nareszcie mogę z Szymkiem gdzies sie ruszyc dalej i nie musze pilnowac jego i pojazdu;p nawet do sklepu moge wejsc, gdzie zawsze wszystko musial ogladac i...
rozwiń
Dagmarka, no wlasnie to tak jak u nas:) nareszcie mogę z Szymkiem gdzies sie ruszyc dalej i nie musze pilnowac jego i pojazdu;p nawet do sklepu moge wejsc, gdzie zawsze wszystko musial ogladac i dotykac, a teraz luzik..my co dziennie jezdzimy:) ciesze sie ze wam pasuje:)a jaki masz kolor?moze jakies wyscigi zrobimy jak zaczna pedalowac;p u nas powoli kuma o co chodzi,ale zawsze tyle sie dzieje na okolo, ze trudno skupic mu uwage na dluzej..
zobacz wątek