Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35
Ale się narobiłam..od 18 do 22 w kuchni robiłam galaretkę wieprzowo-drobiową. 4 godziny pracy a tylko 9 filiżanek galaretki :/ehh.. Najważniejsze jednak, że mąż się cieszy :) i Oleńka bo uwielbia!
Ale się narobiłam..od 18 do 22 w kuchni robiłam galaretkę wieprzowo-drobiową. 4 godziny pracy a tylko 9 filiżanek galaretki :/ehh.. Najważniejsze jednak, że mąż się cieszy :) i Oleńka bo uwielbia!
zobacz wątek