Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 35
hej dziewczyny,
dawno mnie tu nie było...ale sporo spraw na głowie mam. \do tego jeszcze działkę kupujemy ogrodniczo-rekreacyjną (5 min spacerkiem od nas) by mieć gdzie wyjśc i by mała...
rozwiń
hej dziewczyny,
dawno mnie tu nie było...ale sporo spraw na głowie mam. \do tego jeszcze działkę kupujemy ogrodniczo-rekreacyjną (5 min spacerkiem od nas) by mieć gdzie wyjśc i by mała mogła sobie bezpiecznie i bez ograniczeń pobiegać całymi dniami po dworze.
Gdyby tego wszystkiego było mało mój Mąż całkiem serio chce zacząc starania o drugie dziecko... Ciekawe co z tego wyjdzie...bo On bardzo chce mieć synka..ale gdy go zapytałam co będzie jak znów urodzi się córka, odparł,że wtedy może za 3 razem się uda syn.... noi masz tu babo placek. Mój obraz naszej rodziny wygląda troszkę inaczej,bo o drugie dziecko miałam wplanach starać się gdy Luśka skończy 4 latka - o to komfortowa różnica wieku w mojej ocenie...Chyba będę musiała nieco zmienić swoje ''plany'' no ale w małżeństwie takie są realia...
Trochę się boję, bo to niecałe 1,5 roku po porodzie CC noi rana czasami pobolewa..więc jak dla mnie najlepszym wyjsciem bylaby ponowna cesarka, ale naczytalam sie o różnych zagrozeniach ,pękaniu zrostu rany po pierwszym cc w czasie drugiej ciąży i innyc nowościach- jak dla mnie to za szybko- no ale znam takie co rok po cc rodzily kolejne więc bywa różnie.
Chciałabym od razu utrafić w synka..o ale na dwoje babka wróżyła - można celować i nie ucelować..
zobacz wątek