Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37
no i zapomniałam napisać- zaczełam inhalacje robić i jakie było moje zdziwienie jak Luska sama złapała za ustnik i ładnie wdychała a gdy wyłączyłam to ryczej zaczęła że jeszcze chce :) więc...
rozwiń
no i zapomniałam napisać- zaczełam inhalacje robić i jakie było moje zdziwienie jak Luska sama złapała za ustnik i ładnie wdychała a gdy wyłączyłam to ryczej zaczęła że jeszcze chce :) więc pożyczony oddałam i szukam dla nas jakiegoś by kupić
zobacz wątek