Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 37

Justa - moja Lenka uwielbia kaszki mleczno-ryżowe. Codziennie wieczorem je dużą miskę i jej się nie nudzą. Tak jak pisałam - to jedyny pewny posiłek. Kupiłam otręby chyba firma nazywa się Sante?... rozwiń

Justa - moja Lenka uwielbia kaszki mleczno-ryżowe. Codziennie wieczorem je dużą miskę i jej się nie nudzą. Tak jak pisałam - to jedyny pewny posiłek. Kupiłam otręby chyba firma nazywa się Sante? Kupiłam 3 paczuszki: otręby żytnie, otręby pszenne i otręby owsiane. Wszystkie wymieszałam w jednym pojemniku. Jak robię jej kaszkę to wsypuję do miseczki 2 łyżeczki czubate otrębów zalewam wrzątkiem i na ok. 3-5 min odstawiam, a potem do tego dolewam wodę, wsypuję kaszkę i mieszam i tyle.
Ale zaczynałam od mniejszej ilości żeby się Lenka przyzyczaiła do innej konsystecji - nie przeszkadza jej.
Można też do jogutrów dodawać - surowe, bez sparzenia.

Kupki są lepsze - nie tak suche. Ale nadal nie jest jeszcze idealnie. Najważniesze dla mnie jednak, że Lenka nie boi się ich robić. A już był moment że wstrzymywała ze strachu i bałam się że nabawi się zaparcia nawykowego - a z tym się długo i ciężko walczy.

Poza tym cieszę się, że u was już lepiej ;-).

Asienkaj - w tej hurtowni można kupować detalicznie. Chodzisz sobie w aljekach wyłożonych po brzegi zabawkami różnymi i wybierasz itd. Ja znajdę namiar to podam. Czasem warto tam jechać, ale czasami na niektóryh zabawkach nie ma róznicy w cenie z normalnym sklepem.

MARCHEW!!! Odezwij się!

zobacz wątek
12 lat temu
~Michalowa

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry