Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 40

Hej Dziewczyny:)
u nas jest tak pół na pół z tym przedszkolem, tzn Laura idzie ale tylko na 3-4godzinki, mam wykupione 4 godzinki ale idziemy na 9 a odbieram ja po obiadku i myciu ząbków... rozwiń

Hej Dziewczyny:)
u nas jest tak pół na pół z tym przedszkolem, tzn Laura idzie ale tylko na 3-4godzinki, mam wykupione 4 godzinki ale idziemy na 9 a odbieram ja po obiadku i myciu ząbków czyli jakos 12 z minutami
w zeszłym tygodniu dni adaptacyjne, jak dla mnie był koszmar:/ Laura wyła i płakała jak wychodziłam ehh serce bolało, juz myślałam, że po tygodniu zakończymy przedszkole, ale dałam nam jeszcze tydzień dwa i zobaczymy, jak codziennie będzie ryk to nie pójdzie
w domu tak różnie, mów że fajnie, ale że nie chce chodzić, chce być z mamusią, a mnie jej tak szkoda, bo zależało mi żeby tam chodziła z radością, pobawić sie, taki był nasz cel tego przedszkola, jak jej tłumacze, że zaraz będzie jesień, zima nie będzie dzieci do zabawy, to mów że będzie sie z mamą bawić

zobacz wątek
11 lat temu
~dagmarka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry