Odpowiadasz na:

Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 40

No takie mamine cycki masz racje:) zobaczymy jak to dzis bedze
chociaz Laura tak ma od niedawna, wczesniej zostawala bez problemu, a jak poszlysmy na dzien otwarty do tego panstwowego... rozwiń

No takie mamine cycki masz racje:) zobaczymy jak to dzis bedze
chociaz Laura tak ma od niedawna, wczesniej zostawala bez problemu, a jak poszlysmy na dzien otwarty do tego panstwowego przedszkola do ktorego sie dostala, jakos w maju, to poszla w dzieci i ja musialam jej szukac, tak samo na balu karnawalowym w styczniu u mojej tesciowej w przedszkolu, poszla na kilka godzin i nawet nas nie szukala, a teraz pierwszy dzien i juz sie od wejscia nie mogla odkleic od mnie:/
u nas na szczescie jest tak, ze jak sie cos zgubi to wszyscy szukaja, ostatnio coreczka kolezanki zgubila kolczyk to sprzataczki, wezna, wszyscy szukali, no a spodnie to przeciez nie jest kolczyk tylko durza rzecz, nie wiem jak mogly im sie zapodziac?
a czy Wasze dzieci moga przynosic zabawki? Laura codziennie idzie z kucykiem albo z dzidzia swoja, jakos jej raźniej i widze ze inne dzieci tez cos przynsza, bardzo mi sie to podoba:) wczoraj w biedronce przysluchalam sie rozmowie jednej pani przez telefon, jak to opowiadala ze jej synek przyniosl pistolet i chcial tylko kolegom pokazac a przedszkolanka sie wydarla ze dzis nie piatek i ze ma to schowac i zostawila go ryczacego na korytarzu:/ a matka to wszytsko jeszcze widziala wychodząc:/ nie wiem czy to bylo o tym przedszkolu panstwowym do ktorego Laura sie wczesniej dostala, ale calkiem mozliwe:/

zobacz wątek
11 lat temu
~dagmarka

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry