Re: GRUDNIOWE MAMY 2010 CZ. 40
my już po urodzinach w tym roku nic nie wyprawiałam. Z prezentami też nie szalałam... byliśmy w poniedziałek w Oceanarium w Londynie (największą jednak atrakcją dla Hani była podróż pociągiem i...
rozwiń
my już po urodzinach w tym roku nic nie wyprawiałam. Z prezentami też nie szalałam... byliśmy w poniedziałek w Oceanarium w Londynie (największą jednak atrakcją dla Hani była podróż pociągiem i metrem) a w dniu urodzin dostała konia na biegunach... wpadła później koleżanka ze swoim synkiem na kawe i ciastko... byłysmy także w małpim gaju w dniu urodzin - Hania była jedynym dzieckiem więc cały plac zabaw miała dla siebie - ponieważ nie było ruchu mogłyśmy zostać ile chciałyśmy ;P
zobacz wątek