Bez przesady z tymi zarzutami. Po pierwsze ilość hantli jest spora, nawet na maratonie były używane więc raczej nie jest to kilka sztuk, co do mat to jeśli się bierze po 3 to cóż możliwe że zabraknie, a i tak jest ich sporo i są co jakiś czas dokupowane ( ciekawe czy przedmówca używa ręcznika do ćwiczeń ;-). W szatniach jest regularnie sprzątane, panie sprzątające cały czas są widoczne. Sale też są sprzątane, może wystarczy aby wszyscy zmieniali buty przed zajęciami? - co się niektórym paniom nie zdarza, widziałam nieraz. Do Beaty akurat nie chodzę, ale jeśli komuś czyjeś zajęcia nie odpowiadają to przecież może iść do innych instruktorek. A temperatura jest rzeczą względną, wolę to niż suche albo zimne powietrze z klimatyzacji, jak to ma miejsce w niektórych innych klubach, wystarczy się odpowiednio ubrać a przede wszystkim zabrać też trochę uśmiechu, bo jakoś tak wszyscy marudzą ostatnio. Pozdrawiam cały zespół klubu Spójnia.