mam pomysł
zamiast paraliżować miasto, odcinać środkowe dzielnice (patrz mapka) irytować się z powodu garstki biegaczy ( w porównaniu do liczby mieszkańców). Niech pseudo włodaże zorganizują maraton na...
rozwiń
zamiast paraliżować miasto, odcinać środkowe dzielnice (patrz mapka) irytować się z powodu garstki biegaczy ( w porównaniu do liczby mieszkańców). Niech pseudo włodaże zorganizują maraton na obwodnicy, która i tak w korkach stoi, biegacze na łonie natury w większości trasy przez tereny zielone sobie pobiegają zamiast w centrum wśród spalin. Może pomysł lekko głupkowaty, ale mam dość paraliżu dzielnic przez źle dobrane trasy różnego rodzaju biegów, wyścigow i innych imprez tzw masowych dla grupy zainteresowanych
zobacz wątek
1 dzień temu
~pokolenie 60