Odpowiadasz na:

Re: Gaśnica

Z tym gaszeniem to jest tak....Kiedyś zapalił mi się barkas (młodzi pewnie nie pamiętają takiego auta...) we Wrzeszczu na Białej... Przyleciał gość z postoju taxi bagażowego z taką dużą gaśnicą z... rozwiń

Z tym gaszeniem to jest tak....Kiedyś zapalił mi się barkas (młodzi pewnie nie pamiętają takiego auta...) we Wrzeszczu na Białej... Przyleciał gość z postoju taxi bagażowego z taką dużą gaśnicą z 80 cm wysoką...Ktoś jeszcze z taką małą...I guzik, auto płonęło jak pochodnia. Dopiero jak z Sosnowej podjechało działko, to w minutę ugasili. Ale atrapa przednia to wyleciała tylną szybą :-) Jak już auto płonie, to nie zawsze właścicielowi zależy na szybkim ugaszeniu....Casco....

zobacz wątek
13 lat temu
~kierowca

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry