Re: Gaśnica
Kiedyś u mnie na wsi w szkole była organizowana młodzieżowa ochotnicza straż pożarna.....w ciągu roku ćwiczenia, gaszenie, obchodzenie się ze sprzętem strażackim....a i co roku zawody...
rozwiń
Kiedyś u mnie na wsi w szkole była organizowana młodzieżowa ochotnicza straż pożarna.....w ciągu roku ćwiczenia, gaszenie, obchodzenie się ze sprzętem strażackim....a i co roku zawody szkół....rozwiniecei na czas linii i ugaszenie róznych palących się przedmiotów, basenu z zapaloną benzyną, opny, były też i palące się wraki aut.....super sprawa.
Wiec nie trzeba być strażakiem zawodowym, żeby umieć gasić....niestety wielu (wiekszość?) tego nie potrafi robić, co widać bardzo często po spalonych autach i "wypstrykanych" niejednokrotnie 10 gaśnicach obok.
zobacz wątek