Widok
Gdańsk ma kłopot z miejscami do parkowania dla niepełnosprawnych
Opinie do artykułu: Gdańsk ma kłopot z miejscami do parkowania dla niepełnosprawnych.
Artykuł na temat: Karty dla niepełnosprwanych
Od wejścia w życie nowych przepisów dotyczących oznakowania miejsc postojowych minęło już kilka miesięcy, a mimo to w Gdańsku wciąż są lokalizacje, gdzie "koperty" przeznaczone dla osób niepełnosprawnych istnieją tylko teoretycznie. W praktyce może parkować na nich każdy, a straż miejska nie reaguje, tłumacząc, że nie ma podstaw prawnych do interwencji.
Przypomnijmy, że nowe przepisy dotyczące miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych obowiązują od 1 lipca 2017 r. Mówią one, że znak ...
Artykuł na temat: Karty dla niepełnosprwanych
Od wejścia w życie nowych przepisów dotyczących oznakowania miejsc postojowych minęło już kilka miesięcy, a mimo to w Gdańsku wciąż są lokalizacje, gdzie "koperty" przeznaczone dla osób niepełnosprawnych istnieją tylko teoretycznie. W praktyce może parkować na nich każdy, a straż miejska nie reaguje, tłumacząc, że nie ma podstaw prawnych do interwencji.
Przypomnijmy, że nowe przepisy dotyczące miejsc parkingowych dla niepełnosprawnych obowiązują od 1 lipca 2017 r. Mówią one, że znak ...
Te przepisy wymyślił jakiś chory urzędnik.
U nas na parkingu jest kostka ażurowa z trawą, bo tak uchwalony jest MPZP. Ileś % zielonego łyknie sobie trochę farby. Pomijam fakt, ze np. w starych częściach miast trzeba zamalować zabytkowy bruk... Konserwator ma dac zgodę czyli zezwolić na niszczenie zabytku???
i najlepiej żeby było podświetlone neonem
dlatego nie ma się co dziwić, że są takie durne przepisy i koło się zamyka bo naród głupi to przepisy głupie, naród jeszcze durniejszy to przepisy też itd.
Przepisy są odpowiedzią na ludzkie cwaniactwo, gdyby każdy jeździł z głową to i zakazy byłyby niepotrzebne
Przepisy są odpowiedzią na ludzkie cwaniactwo, gdyby każdy jeździł z głową to i zakazy byłyby niepotrzebne
Nadmierne wydawanie pozwoleń
Powinien ktoś bardziej kontrolować kierowców którzy korzystają z pozwoleń na parkowanie w miejscach dla osób niepełnosprawnych. Jeśli ktoś dostaje identyfikator na dziecko chore na Adhad lub na zawroty głowy i depresje to jakaś paranoja. Często kierowcy którzy woza osoby niepełnosprawne , bez ich obecności korzystają z tych miejsc. Raz tylko moi znajomi którzy to nagminnie wykorzystywali dostali mandat.
Odebranie takich praw osobie z ADHD może niekorzystnie wpłynąć lub zanurzyć stan emocjonalny pacjenta. Choroba może wejść w fazę głębokiej remisji. Pacjent będzie musiał dodatkowo nadrabiać 10 min. drogi korzystając z publicznych miejsc parkingowych, co może prowadzić do wybuchów gniewu. Takie postanowienie jest zdecydowanie niekorzystne.
Karta parkingowa dla niepełnosprawnych
Żeby otrzymać kartę - pozwolenie, trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym dotyczące narządu ruchu oznaczenie R lub neurologiczne 10N. To nie dotyczy depresji, czy ADHD z komentarza powyżej. To, że osoba wyglądająca "zdrowo" korzysta z takiego pozwolenia i miejsca, nie oznacza, że jest sprawna, zdrowa i nadużywa przepisów. Niepełnosprawność to nie tylko brak nóg. Trudno to zrozumieć tylko tym, którzy tego nie znają z autopsji.
250 zł kosztuje wymalowanie miejsca? Dlaczego wszystko musi kosztowac 5 razy drozej jak jest wykonywane za kase podatnika.
Pomaluje im te miejsce za 50 zł jak chca wydac to moze byc za 100 :) A zresztą jak chcą wydać 250 to mogę i za 250 pomalować :)
O to juz teraz wiemy dlaczego wszystko tak drogo jest :)
O to juz teraz wiemy dlaczego wszystko tak drogo jest :)
Widać ...
Widać że mało wiesz o życiu i jego aspektach, 3 lata temu byłem w pełni zdrowy, przyszła choroba i nie mam jednej nogi i bam mam kartę parkingową. I prowadzę samochód, samochód się przerabia kosztuje to trochę zachodu i $, i można jeździć, masz robione tak samo badania jak zdrowy człowiek. Przechodzisz te same przeglądy techniczne etc...
Tacy niepelnosprawni
Połowa z tych ludzi upośledzonych sprawnosciowo to choruje na serce, nadciśnienie ,cholesterol albo na głowę i takim ludziom przyznają stopień niepełnosprawności. Im tak naprawdę nic nie dolega. Mało jest takich niepełnosprawnych prawdziwych ( bez nogi, na wózku inwalidzkim, z protezami nóg, itp.) Reszta z nich normalnie funkcjonuje i nie mają tak poważnych problemów z chodzeniem bądź też z poruszaniem się , żeby nie mogli parkować tak jak wszyscy inni kierowcy. NIE POWINNY BYĆ PRZYZNAWANE MIEJSCA PARKINGOWE NA GRUPĘ INWALIDZKĄ. To jest jakaś paranoja. Prawo do korzystania z takich miejsc powinni mieć tylko nieliczni , którzy naprawdę nie mogą się poruszać bądź też mają z tym duży problem. A reszta niech spier ..la !!! Sory taki mamy klimat.
Michałku....nie wiesz to nie wypisuj głupot..
Karty parkingowe na Dyrekcyjnej otrzymują tylko osoby z niepełnosprawnością ruchową.
Takie osoby mają tez legitymacje. A tam jest wpisany odpowiedni symbol niepełnosprawności.
Najpierw poczytaj troszkę, jeśli potrafisz korzystać z litere np. w internecie.
Potem pisz , ale z sensem !!!
Karty parkingowe na Dyrekcyjnej otrzymują tylko osoby z niepełnosprawnością ruchową.
Takie osoby mają tez legitymacje. A tam jest wpisany odpowiedni symbol niepełnosprawności.
Najpierw poczytaj troszkę, jeśli potrafisz korzystać z litere np. w internecie.
Potem pisz , ale z sensem !!!
Widzę nie raz kto wysiada z samochodu na niebieskiej kopercie. Tak się zastanawiam czy karta jest naprawdę wydana na inną osobę niepełnosprawną czy też została kupiona. Znam osobę z niedowładem czterokończynowym, nie może dźwigać, trudności z chodzeniem a lekarz orzecznik orzekł, że jest to schorzenie umiarkowane i karta się nie należy. Odwołanie bez komisji zostało odrzucone. Zastanawiam się jak taką kartę się załatwia.
miejsca dla niepełnosprawnych
Zauważyłem, że część miejsc dla niepełnosprawnych na osiedlach (szczególnie starszych, np. Niedźwiednik, Góralska) jest opatrzona tablicą oznaczającą miejsce zastrzeżone (D-18A) , dodatkowo uzupełnioną o informację o niepełnosprawności (T29) i nr rejestracyjny auta. Niestety powoduje to, że inna osoba niepełnosprawna nie może skorzystać z takiego miejsca, a to miejsce, de facto, staje się miejscem prywatnym. Czy nie jest tak, że należałoby umożliwić parkowanie tylko niepełnosprawnym bez zastrzeżenia sobie tego miejsca dla konkretnej osoby. Pomijając fakt, że to złamanie prawa spółdzielczego.
Weż moje kalectwo albo zamień się ze mną
Zacznijcie usuwać chore ciąże, to nie bedą się rodziły kaleki, i będziecie mieli miejsca do parkowania w Gdańsku, ale najpierw zapytaj swojego sumienia,i sprawdź czy nie masz chorej głowy, bo ten niepełnosprawny ,chetnie by się zamienił, i napewno jezdził by rowerem.
2 koperty bez przemalowania na ul. Heweliusza
Na ul. Heweliusza są 2 kopery - miejsca dla niepełnosprawnych, które nie zostały przemalowane. Dodatkowo są bardzo wąskie. Notorycznie zajęte są przez zdrowych kierowców, często gości hotelowych - samochody potrafią tam stać po kilka dni. W tygodniu kierowcy po prostu kupują bilet parkingowy i idą. Nie interesuje ich, gdzie stają.