Widok
za to mi się zdarzylo prowadzić nawet 15 km i co jakoś żyje... przynajmniej nie musiałem wydawać na bilet Adamie
juz sobie wyobrażam jak sie jakiś szalony zdesperowany biker wpycha się z ufajzolonym rowerem do pełnego autobusu !
zostawiając błoto i smar na na wszystkich wokoło, a przy każdym hamowaniu uderza którąś cześcią roweru innych
zgadzam sie z moim "imiennikiem" w powiedzmy 99% bo nie wiem co sie kryje pod itp :P
przewozić rowery proszę bardzo ale tylko w przypadku gdy są warunki i to powinno byc dokladnie określone gdzieś tam...
BTW mój obecny rower psuć się nie ma prawa ;] a i tak ewentualna awaria niepozwalająca na jazdę w przypadku jej wystąpienia w lesie gdzies w piekiełku na przykład, nie zostanie ułatwiona tym, że gdzieś tam jeździ autobus przewożący rowery. awaria gdzies w 3M no problem jest SKM, na co ta batalia o ZKM nie wiem ;]
juz sobie wyobrażam jak sie jakiś szalony zdesperowany biker wpycha się z ufajzolonym rowerem do pełnego autobusu !
zostawiając błoto i smar na na wszystkich wokoło, a przy każdym hamowaniu uderza którąś cześcią roweru innych
zgadzam sie z moim "imiennikiem" w powiedzmy 99% bo nie wiem co sie kryje pod itp :P
przewozić rowery proszę bardzo ale tylko w przypadku gdy są warunki i to powinno byc dokladnie określone gdzieś tam...
BTW mój obecny rower psuć się nie ma prawa ;] a i tak ewentualna awaria niepozwalająca na jazdę w przypadku jej wystąpienia w lesie gdzies w piekiełku na przykład, nie zostanie ułatwiona tym, że gdzieś tam jeździ autobus przewożący rowery. awaria gdzies w 3M no problem jest SKM, na co ta batalia o ZKM nie wiem ;]
a mnie sie zdawalo ze cxzlowiek prowadzacy rower jest po to by ocenic - i przypilnowac gdy juz jest w środku - czy komus nie zaszkodzi wsiadajac do autobusu.
A tutaj sie okazuje , że - przepraszam za określenie - jest to zwykły cymbał i półgłówek , który w życiu ma jeden cel a mianowicie zaszkodzić innym
A tutaj sie okazuje , że - przepraszam za określenie - jest to zwykły cymbał i półgłówek , który w życiu ma jeden cel a mianowicie zaszkodzić innym
Panowie!!!Co za problem?Po co wywarzać otwarte drzwi?!Ściągasz koła i wtedy to się nazywa,że przewozisz części rowerowe.Chociaż zdaje się,ze w przepisach jest też mowa o ostrych przedmiotach(zakaz),więc na wszelki wypadek wchodzimy tylnym wejściem,żeby nie rzucać się w oczy kierowcy.No i chyba wypadałoby skasować dodatkowy bilet,bo taki sprzęt zajmuje trochę placu. Acha!Od wiosny zapraszam do mojego serwisu rowerowego przy plaży w Jelitkowie. X-mas pozdro to all bikers!And happy NEW YEAR!!!