Zastanawiające jest dla mnie to wręcz obsesyjnie zainteresowanie zagadnieniem, płciowości, środowisk katolickich i prawicowych. Homoseksualizm najlepiej "leczy się" modlitwą. Zatkało mnie, no ale...
rozwiń
Zastanawiające jest dla mnie to wręcz obsesyjnie zainteresowanie zagadnieniem, płciowości, środowisk katolickich i prawicowych. Homoseksualizm najlepiej "leczy się" modlitwą. Zatkało mnie, no ale jak ktoś wierzy w Borutę i Rokitę........Im mądrzej tym głupiej. Nie wiem czy wy robicie zgrywę z tym leczeniem homoseksualizmu, czy tak na pseudo poważnie. Na tym forum egzystuje już wielu płaskoziemców, adeptów uczelni Darwina. Od czasu do czasu pojawiają się jak widać nowi absolwenci. Przy okazji, a co tam wasi mówią o niekaralności ?
zobacz wątek