Brawo za kretyński pomysł.
12 godzin w robocie i nie można normalnie wrócić do domu. Człowiek zmęczony i zajechany jak kasztanka Piłsudskiego to musi ponad 2 godzin jeszcze spędzić w aucie. Nie mogę zawsze korzystać z...
rozwiń
12 godzin w robocie i nie można normalnie wrócić do domu. Człowiek zmęczony i zajechany jak kasztanka Piłsudskiego to musi ponad 2 godzin jeszcze spędzić w aucie. Nie mogę zawsze korzystać z komunikacji.
Rozumiem, że zawody itd ale można to inaczej zorganizować a nie przeszkadzać innym normalnie żyć.
Nie pozdrawiam Pana ochroniarza który nie pozwolił przejechać 20 metrów aby wyjechać ( nikt nie biegł w tym momencie)
zobacz wątek