Rozdwojenie jaźni prezydenta
Tymczasem w Gdyni godnie przywitano prezydenta Dudę. I znów gościa wpuścili w maliny. Na uroczystej sesji wychwalał osiągnięcia w odbudowie przemysłu stoczniowego, mianowicie m/n działający już...
rozwiń
Tymczasem w Gdyni godnie przywitano prezydenta Dudę. I znów gościa wpuścili w maliny. Na uroczystej sesji wychwalał osiągnięcia w odbudowie przemysłu stoczniowego, mianowicie m/n działający już Park Technologiczny który ma być dla odbudowujących się stoczni, zapleczem konstrukcyjno-technologiczym. Tyle ,że właśnie w dniu wizyty Dudusia główną twórczynie tego sukcesu Teresę Kamińską pisiory wylali na zbitą twarz, ustawiając na miejsce jakąś mierną , ale za to wierną pisowską miernotę. Panie Duda , polski przemysł stoczniowy istnieje, choć nie taki jakby się marzyło, tyle , że wy nic do tego nie macie . Gdyby nie desperacja prywatnych inwestorów i kredyty tych wrednych obcych banków, to efekt byłby taki jak stoczni w Gdańsku pod genialnym zarządem waszego posła Jaworskiego. Dziś tam nie ma nawet pustych budynków, tylko łąka. A co do władz Gdyni. KOD wypełnił wszystkie formalności dotyczące, by pikieta była legalna, tymczasem tuż przy wejściu do Teatru Muzycznego zebrała się grupka zwolenników w tym taki twór, jak Obrońcy Chrystusa Króla czy coś w tym rodzaju. Mimo ,że ta pikieta była nielegalna pozwolono stać przy samym wejściu do teatru. KOD dostał zgodę na pikietę na Placu Grunwaldzkim odległym od głównego wejścia jakieś 80-100m. Brawo za równe traktowanie. A tak byliśmy dumni z władz naszego miasta (prezydent Szczurek z 70% poparciem w cuglach wygrywał wybory) no cóż wszystko się kiedyś kończy. Tu jest Gdynia , nie Budapeszt prezydencie Szczurek. TVPis jak zwykle stanęła na wysokości zadania. O przywitaniu PAD w Gdyni ani be , ani me ani kukuryku. Migawki jak to wyglądało można znaleźć jedynie w internecie.
zobacz wątek