My w lipcu przeprowadzamy się do Berlina, ale mamy z góry nagraną pracę w swojej specjalizacji za 2 razy więcej niż w Polsce. To będzie praca z językiem angielskim, a nie niemieckim. Próbujemy po...
rozwiń
My w lipcu przeprowadzamy się do Berlina, ale mamy z góry nagraną pracę w swojej specjalizacji za 2 razy więcej niż w Polsce. To będzie praca z językiem angielskim, a nie niemieckim. Próbujemy po raz pierwsze, a czy się powiedzie? Zobaczymy. Pod względem organizacyjnym to obecnie żaden problem, zerknijcie na to - https://solidnyprzewoznik.pl/przeprowadzki-miedzynarodowe/ Firmy biorą na siebie cały temat, zapewniają ubezpieczenie ładunku, ogarniają formalności. I tak to powinno wyglądać. Załatwianie tego na własną rękę nie ma większego sensu.
zobacz wątek