Re: Gdzie kupię gaz na psy
Zgadzam się z Cytrynką, ja mam małego kundelka (taką popierdułkę). Raz doszło do spięcia z innym psem (też popierdułką), więc mój mąż stwierdził, że uda mu się rozdzielić wojowników. No i wylądował...
rozwiń
Zgadzam się z Cytrynką, ja mam małego kundelka (taką popierdułkę). Raz doszło do spięcia z innym psem (też popierdułką), więc mój mąż stwierdził, że uda mu się rozdzielić wojowników. No i wylądował z dwoma środkowymi palcam u rąki w bandażach. Śmiesznie wtedy wyglądał, ale to prawda dużo do draki nie trzeba. A niby dwa towarzyskie i niegroźne kundelki.
zobacz wątek