Widok
no to oba odpadają, bo to są jeziora na ryby dla relaksu a jeżeli szukasz takiego gdzie jest dużo ryb i cena nie gra roli to zapytaj się w PZW w Gdańsku via-a vis Wielkiego Młyna. W Łapinie są leszcze, karpie, płocie szzczupaki ale dla zagraniczniaków się nie nadaje. Czasami w górnych partiach zdaża się pstrąg.
Mam znajomych ale nic mi sie nie chce robic, gdybym z kazdym ciagle latala na piwko to bym zostala alkoholiczka, generlanie lipa- z Kamila mi sie nie chce zadawac, Kasia ciagle z chlopakiem siedzi, o Piotrka jest zazdrosna dziewczyna, z Andrzejem nie chce mi sie widywać bo za bardzo sie do mnie podwala, a z Tomkiem- patrz wyżej :(( I dlatego nie mam co robić i jestem samotna...