Odpowiadasz na:

Re: Gdzie na lody...

nie martwię się o "naszych" palaczy tylko o to, że możemy trafić na jakieś "lokomotywy" - wtedy będzie nieprzyjemnie... ale nie ma co gdybać ;)))))

nie martwię się o "naszych" palaczy tylko o to, że możemy trafić na jakieś "lokomotywy" - wtedy będzie nieprzyjemnie... ale nie ma co gdybać ;)))))

zobacz wątek
18 lat temu
gizmo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry