Widok
Gdzie o poradę prawną przy zakupie częsci od syndyka?
Temat jest taki, że jest mieszkanie z kredytem wziętym przez małźeństwo.
Jak to ze związkami bywa - rozpadł się i połowę mieszkania ma jedna osoba, a drugą połowę syndyk - gdyż druga osoba ogłosiła upadłość.
Pytanie jest : czy ta połowa od syndyka jest obciążona kredytem czy nie?
Gdyby to było całe mieszkanie - to sprawa jasna - nie jest.
Problem rodzi się przy częsci mieszkania.
Ktoś kogoś poleca gdzie się mogę z tym udać?
Nie interesują mnie odpowiedzi: "może tak, może nie" - to sam wiem.
Jak to ze związkami bywa - rozpadł się i połowę mieszkania ma jedna osoba, a drugą połowę syndyk - gdyż druga osoba ogłosiła upadłość.
Pytanie jest : czy ta połowa od syndyka jest obciążona kredytem czy nie?
Gdyby to było całe mieszkanie - to sprawa jasna - nie jest.
Problem rodzi się przy częsci mieszkania.
Ktoś kogoś poleca gdzie się mogę z tym udać?
Nie interesują mnie odpowiedzi: "może tak, może nie" - to sam wiem.
zajęcie przez syndyka a obciążenie kredytem to dwie różne rzeczy
hipoteka jest tylko jedna, a udziałowców (właścicieli) dwoje i są oni równoprawnymi właścicielami jako całości
ale są ograniczeni w dysponowaniu swoim majątkiem do wysokości swoich udziałów
jeśli syndyk zajmie hipotekę to w całości ale pieniężnie tylko do wysokości udziału (np.50%)
wtedy sprzedaży podlega udział a nie nieruchomość
hipoteka jest tylko jedna, a udziałowców (właścicieli) dwoje i są oni równoprawnymi właścicielami jako całości
ale są ograniczeni w dysponowaniu swoim majątkiem do wysokości swoich udziałów
jeśli syndyk zajmie hipotekę to w całości ale pieniężnie tylko do wysokości udziału (np.50%)
wtedy sprzedaży podlega udział a nie nieruchomość