Widok
Gdzie podziali się lekarze?
To była świetna klinika z naprawdę kompetentnymi lekarzami współpracującymi z dr. Zaleskim i Ulewiczem. Nie wiem, gdzie się podziały panie Marta i Magda, którym mogliśmy zawsze zaufać w kwestii naszych zwierzaków. Zastąpili je jacyś bliżej nieokreśleni młodzi "fachowcy", na trzy osoby każda miała inne zdanie w sprawie, z którą przyszliśmy do kliniki. Żadna z tych osób nie potrafiła się wypowiedzieć merytorycznie, odnosząc się do konkretnego przypadku naszego zwierzaka (choćby zerkając w bazę danych, w której mogliby zapoznać się z historią pacjenta czy robiąc wywiad jak na lekarza przystało).
Kompletna kompetencyjna klapa. Rozumiem, że młodzi muszą się uczyć, ale radosnej twórczości i w kwestii moich zwierząt nie jestem w stanie zaakceptować. Mam nadzieję, ze to jednorazowa wpadka i nie przydarzy się nam, kiedy przyjdziemy w bardziej naglącej sprawie.
Oczywiście dr Zaleski, dr Rostkowska i dr Berbeć bez konkurencji (dr Ulewicz podobno również, nie mieliśmy jednak przyjemności).
Kompletna kompetencyjna klapa. Rozumiem, że młodzi muszą się uczyć, ale radosnej twórczości i w kwestii moich zwierząt nie jestem w stanie zaakceptować. Mam nadzieję, ze to jednorazowa wpadka i nie przydarzy się nam, kiedy przyjdziemy w bardziej naglącej sprawie.
Oczywiście dr Zaleski, dr Rostkowska i dr Berbeć bez konkurencji (dr Ulewicz podobno również, nie mieliśmy jednak przyjemności).
Moja ocena
Amicis
kategoria: Weterynarze
obsługa: -
oferta: -
jakość usług: -
podejście do zwierząt: -
pomoc merytoryczna: -
przystępność cen: 5
ocena ogólna: -
5.0
* maksymalna ocena 6
Faktycznie większe zaufanie miałam do Pan Marty i Magdy (bardzo żaluje, że juz ich nie ma), bo nowi "młodzi" nie mają już tyle zaangażowania. Doktorzy Ulewicz i Zalewski swietni fachowcy no i wielki szacunek za to, że bezpłatnie wykonuja operacje dla fundacji w przypadkach gdy inni połozyli krzyżyk na psiakach.
Oj zgadzam się z tobą w 100 % kiedyś była to doskonała kliniki a teraz niestety nie, eksperymentowanie i brak fachowości, więc nie jest to jednorazowa wpadka, nie potrafią postawić prawidłowej diagonozy, moją sunię prawie doprowadzili do ślepoty, jak prosiłam o wskazanie weterynarza okulisty to nikt z nich nic nie wiedział a okazało się że dr Marcin Pikiel jest z Brzeźna i jest bardzo dobrym lekarzem, sunia ma się coraz lepiej, poszłam do Amicisa i powiedziałam im o tym, to sobie przypomnieli że faktycznie jest okulista w Gdańsku, ogólnie jest w Amicis nie pożądana, a przez 20 lat zostawiała tam naprawdę kupe kasy. Czuję się bardzo rozżalona takim podejściem do pacjenta, szkoda że do dr Zalewskiego jest się trudno dostać bo on praktycznie już tylko robi operacje