Genius loci

Nie podobał mi się. Obejrzałam w ubiegłym roku i byłam rozczarowana. Dużo o Niemcach, mało o Złotym wieku, mało o Polonii. Kult Adamowicza . Szkoda czasu.

"Duzo o Nioemcach" ,,,,, czy Pani jest z twardego PIS? A o kim ma byc,? Przeciez naropdowosc niemiecka przewaza jesli chodzi o kulture i dorobek Gdanska , takze Sopotu. CHcialaby Pani cenzurowac historie? Zmieniac proporcje bo jest Pani 'patriotka"? Polonia b yla kilkuporcentowa. Najwiecej slynnych Gdanszczan to nie - Polacy, A wlasnie Niemcy! Taka jest prawda. Gdyby nie Niemiec Paul Puchmiler, , to Sopot wygladal by jak dawna wioska,, Wladyslawowo. Pani żąda, aby kłamać. Aby umniejszac autentyczne zaslugi "obcych" , niesprawiedliwie wywyzszajac zaslugi "swoich". To nie wina Schopenfhauera ani Guntera Grassa, ze austryjak Hitler zrobil straszna wojne.

mam nadzieję, że autorzy nie cenzurowali niemieckiej historii Pomorza Gdańskiego

kult adamowicza? Moze Pani woli kult jego mordercy? Albo tych ktorzy za te zbrodnie odpowiadaja przez bezprecedensowe szczucie! to byl publiiczny mord na cenionym przez Gdanszczan prezydencie. W czasie cenionej na calym swiecie orkiestry swiatecznej Pomocy - z nienawisci do obojga, no coz , pro rosyjska prawica nienawidzi wolnosci , demokracji i dobra,

Wstyd mi za osobe tak ignorujaca naszego Prezydenta, ze nawet po zamordowaniu Go, czuje sie u niej pogardliwe podejscie.

SZkoda Pani czasu? No pewnie. Lepiej przeznaczyc go na szczucie i plucie na Rodaow, ktorzy nie chca glosowac na szpiegow ruskich i milionowych a takze mliljardowych zlodzieji i łotrow. Targowica to byl przy nich pikuś.

Nawet nie będe komentowac.

Polecam wszystkim kulturalnym ludziom i aspirujacym takze.

Skoro ktoś we wcześniejszym komentarzu stwierdził, że w filmie jest "dużo o Niemcach" i został za to zbesztany w kontrkomentarzach to ja zapytuję: Czy w filmie jest mało o Niemcach? Czy napisanie prawdy musi wiązać się z dezaprobatą i jakimiś natrętnymi skojarzeniami politycznymi?

w filmie nie jest "za dużo o Niemcach", bo trzeba zaakceptować, że Gdańsk jest miastem, w którym język i kultura niemiecka były obecne przez znaczny okres jego dziejów, często równolegle z polską. Nawet gdy oficjalnie Gdańsk był w granicach Polski, to mieszkańcy w większości mówili po niemiecku i byli np. protestantami - stąd choćby wojny Gdańska z Batorym. To jest fakt historyczny i nie ma co się na niego oburzać. Ale z drugiej strony gdańszczanie to nie Niemcy, przez wiele wieków odczuwali swoją odrębność i niezależność a miasto było wielokulturowe.

Film nudny, narracja chaotyczna, pozlepiana z "różnych bajek", brak dominanty i podstawowej odpowiedzi: na czym polega duch miejsca jakim jest Gdańsk? Film przereklamowany i przekłamany w opisie. Szkoda czasu i pieniędzy.