Udziela sie tu jakiś zatwardziały pisowiec, który ma tylko jeden argument, ze za PO było gorzej. I tak to powtarza jak zdartą płytę.
Na nic innego go nie stać. Jest tylko konflkt PIS-PO i na...
rozwiń
Udziela sie tu jakiś zatwardziały pisowiec, który ma tylko jeden argument, ze za PO było gorzej. I tak to powtarza jak zdartą płytę.
Na nic innego go nie stać. Jest tylko konflkt PIS-PO i na tym mu się świat kończy.
Nie potrafi zupełnie sobie wyobrazić Polski bez tego konfliktu.
A przeciez wyborcy mogą odesłać obydwie te zużyte partie na śmietnik, a przy okazji pogonić episkopat z polityki , niech wraca do głoszenia ewangelii.
zobacz wątek