Byłem, zobaczyłem, zjadłem i smakowało. Co do byłem - w miłym, uroczym choć trochę obleganym miejscu, nie mam co marudzić bo sama ilość gości świadczy o tej restauracji.Wieczorami raczej ciężko tam usiąść, ale udało się i to sporą naszą grupką.Było naprawdę miło.Kulturalna miła obsługa, spokojna nastrojowa muzyka sprawiła, że Zobaczyłem prawdziwy klimat tego lokalu.Dopełnieniem przepyszne jedzonko Steki na które pewno jeszcze nie raz wrócimy, dobre winko i przepyszne desery. No i brak zadymiaczy.Jak dla mojej skromnej osoby to najlepszy lokal na Stareńce.