Widok

Godziny zamknięcia punktów kontrolnych

Witam poharpaganowo,

Zawsze trzeba na coś ponarzekać, to takie ludzkie i bardzo polskie ;) Tak więc ja chciałbym ponarzekać na godziny zamknięcia PK, które jak dla mnie były zdecydowanie za wczesne. Oczywiście głupotą byłoby trzymanie ludzi na PK całą dobę (sam kiedyś siedziałem na takim PK i wiem co to oznacza, w dodatku byłem sam), ale nie każdy ma świetną orientację w terenie, szczególnie w nocy i gdy kroczy po bagienkach :/

Do rzeczy: według mnie godziny zamknięcia PK były zdecydowanie za wczesne przez co z rajdu na wytrzymałość i orientację zrobił się rajd wytrzymałościowo-orientacyjno-czasowy! Nie oszukujmy się, nie każdy kto przekracza linię startu ma zamiar go ukończyć, niektórzy idą by się sprawdzić, by przejść jak najwięcej i powalczyć ze swoją orientacją, kondycją i świetnie się przy tym bawić. Takie osoby również są uczestnikami rajdu i miło było by było jakby po dotarciu do PK. zastały ekipę punktową, choćby tylko po to by wiedziały, że dobrze odnalazły się w terenie i wiedzą dokładnie gdzie są :)

Tak więc mam prośbę do doświadczonej ekipy organizatorów: zamykajcie później PK :)

do zobaczenia na kolejnych harpach!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Na który punkt sie spozniłes ?;>
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1, 2, 3... ;)

Siedmioletnia przerwa w rajdach tego typu wpływa niekorzystnie na orientację, ale fun był :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może faktycznie nie byłoby problemem podawanie godzin zamknięcia punktów. Org. musieliby się wypowiedzieć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
TJ - czytaj ze zrozumieniem ;-)
Godziny są podawane - chodzi o to żeby były czynne dłużej. Sprawa wydaje się do przemyślenia ...
----
"Time is nature's way of keeping everything from happening at once"
{Woody Allen}
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a... sorry. Nie zwróciłem uwagi, że zamknięcia jednak się podaje... mea culpa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie na darmo ten rajd jest extremalny.. no ale jak widze ludzi którzy spozniają sie na 1st czy 2nd PK no to albo pierwszy raz mają mape przed oczyma.. albo mylą północ z południem.. Jeśli ktos nigdy nie mial mapy i kompasu w ręce proponuje wybrać sie na pare Marszy na Orientacje i nauczyc sie posługiwania mapą i kompasem :))

On the other hand.. mysle ze chyba nie ma problemu przesunąć TROSZKE czas.. jak napisal jankes.. sprawa jest do przedyskutowania.. :))

PZDR.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zawsze trzeba mylić północ z południem. Pozostaje zawsze problem, gdy ktoś spóźnił się na start. Godzina, dwie. Wystarczy, by przeszedł całość lub znakomitą większość trasy, pod warunkiem, ze początkowe punkty będą jeszcze otwarte.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To trzeba przyjechac na tyle wczesnie zeby sie nie spoznic..

a godziny czy dwóch puntkowi nie bedą czekac w zimnym lesie.. bo 3 osoby spóźniły sie na start.. a jak 1 czy 2 pk beda zamkniete.. to mozesz drałować odrazu na 4 czy 5.. i sobie zdązysz.. i potem pojdziesz normalnie.. tylko bez klasyfikacji..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Akurat pierwsze punkty są chyba na tyle krótko otwarte że posiedzieć godzinę dłużej nie problem, chyba że później punktowi są przewożeni w kolejne miejsce. Co do pójścia bez klasyfikacji to chyba nie po to się na taki rajd wybiera. Równie dobrze można wydrukować se mape tydzień później i przejść samemu, ale chyba nie o to chodzi ;P.
Osobiście nie startowałem w trasie pieszej i nie wiem jak długo punkty były otwarte i ciężko mi oceniać czy wystarczająco. To już muszą ocenić organizatorz. Argumentacja wydaje się przekonywująca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no właśnie chciałam napisać. praktycznie wszyscy z 1 i 2 pk jadą potem jeszcze raz do lasu na punkty rowerowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak by odjąć pikniki robione przez uczestników na 1st punkcie typu kanapki, kawka, ciasto, herbatka.. to moze by doszli na kolejne punkty na czas. Jak to ktos na górze napisał.. nie jest to spacer w słomkowym kapeluszu..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie, że nie ma czasu na piknik. Sam maszerowałem 7,5h z jedną przerwą 10min i na tyle zbłądziłem, że wysuwam prośbę o wydłużenie godzin otwarcia punktów kontrolnych o 30-60min - dla tych mniej doświadczonych ze skłonnościami do zbaczania z trasy ;)

PS
Na trasie spotkałem kilka osób w okolicach pkt 2. i 3., które również spóźniły się na podstemplowanie karty - ciekawe ile osób miało podobne doświadczenia? Nie wspominając już o mega grupie w okolicach pkt 1. ale oni przemierzali bagienko na przełaj więc grono z nich pewnie zdążyło :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0