Podobnie jak Pani poniżej, kurs ukończyłam w innej szkole, jednak miałam problemy ze zdaniem egzaminu. W końcu trafiłam na Pana Jana, który rzeczywiście jest wspaniałym człowiekiem, dosłownie oazą spokoju :) Stawia On nacisk na to, aby kursant zrozumiał i opanował wszystko, co niezbędne do zdania egzaminu. Bardzo ujęło mnie to, że nawet, gdy skończył się już wykupiony przeze mnie czas jazdy, Pan Jan wyczuł, że coś nie do końca rozumiem, więc tłumaczył i kazał ćwiczyć tak długo, aż wyszło :)
Po trzech jazdach w AWANSIE zdałam w końcu ten wymarzony egzamin:)