Widok
Gorąco w OT Port Gdynia. Pracownicy grożą protestami
Opinie do artykułu: Gorąco w OT Port Gdynia. Pracownicy grożą protestami.
Artykuł na temat: OT logistics
Oflagowany zakład pracy i związkowcy przygotowujący kolejne akcje protestacyjne. To wynik konfliktu pomiędzy związkami, a zarządem OT Port Gdynia (wcześniej BTDG - Bałtycki Terminal Drobnicowy Gdynia). Powodem ma być wypowiedzenie przez pracodawcę Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Prezes OT Port Gdyni twierdzi, że związane jest to z koniecznością modyfikacji systemu dodatkowego wynagradzania pracowników spółki. Związkowcy twierdzą, że to złamanie wcześniejszych ustaleń.
Z ...
Artykuł na temat: OT logistics
Oflagowany zakład pracy i związkowcy przygotowujący kolejne akcje protestacyjne. To wynik konfliktu pomiędzy związkami, a zarządem OT Port Gdynia (wcześniej BTDG - Bałtycki Terminal Drobnicowy Gdynia). Powodem ma być wypowiedzenie przez pracodawcę Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Prezes OT Port Gdyni twierdzi, że związane jest to z koniecznością modyfikacji systemu dodatkowego wynagradzania pracowników spółki. Związkowcy twierdzą, że to złamanie wcześniejszych ustaleń.
Z ...
Oj Kazik, Kazik, zupełnie nie ogarnąłęś tematu.
W BCT zaczęło się od zmasakrowania układu zbiorowego, bo jak obowiązywał, to prezes nie bardzo miał jak wprowadzać tzw. "optymalizację kosztów" i podciągać tzw. "efektywność pracy".
Jak już dobrali się do tego tematu, to później nie było już czego ratować ale co ciekawe - zarząd i kadra kierownicza w "optymalizacji kosztów" i "podciąganiu "efektywności pracy" nie została wzięta pod uwagę. Wręcz przeciwnie - zarząd i kadra kierownicza na tej "optymalizacji" zyskała (mówię tu np. m.in. o pakietach medycznych, rzecz jasna tych wypasionych, obejmujących np. wybielanie ząbków, itp.)
Jak już dobrali się do tego tematu, to później nie było już czego ratować ale co ciekawe - zarząd i kadra kierownicza w "optymalizacji kosztów" i "podciąganiu "efektywności pracy" nie została wzięta pod uwagę. Wręcz przeciwnie - zarząd i kadra kierownicza na tej "optymalizacji" zyskała (mówię tu np. m.in. o pakietach medycznych, rzecz jasna tych wypasionych, obejmujących np. wybielanie ząbków, itp.)
Bo umów się dotrzymuje
"Chcemy utrzymać konkurencyjność naszego terminalu, co jest trudne bez zwiększania efektywności pracy całego zespołu." Zwiększyć efektywność, zmniejszyć wynagrodzenia, umów niedotrzymywać, a jeśli umowa jest niekorzystna to realizować według własnego uznania.
Tak zarządzać to potrafią ludzie po podstawówce. Ja mogę zarządzać portem za połowę pensji prezesa. To dopiero będzie "optymalizacja" wynagrodzeń.
Dla kłamców się nie pracuje. Jak to jest że na zachodzie podatki są astronomiczne, pensje wysokie ale tam się wszystko opłaca a u nas pensje niskie, podatki takie sobie i nic się nie opłaca :P
Tak wlasnie wygląda "rynek pracownika" w Gdynii....
Tak zarządzać to potrafią ludzie po podstawówce. Ja mogę zarządzać portem za połowę pensji prezesa. To dopiero będzie "optymalizacja" wynagrodzeń.
Dla kłamców się nie pracuje. Jak to jest że na zachodzie podatki są astronomiczne, pensje wysokie ale tam się wszystko opłaca a u nas pensje niskie, podatki takie sobie i nic się nie opłaca :P
Tak wlasnie wygląda "rynek pracownika" w Gdynii....
Widzicie tę sprytną zagrywkę w powyższym komentarzu?
Teraz będziemy sobie wypominać, opluwać się nawzajem i o to własnie chodzi zarządowi. To takie polskie, folwarczne zagranie - kluczowy temat ma zostać zminimalizowany przez kłótnie między sobą i rozbicie tych resztek jedności w kluczowych działaniach pracowniczych.
Marco
i znowu jakiś P Szornak będzie decydawał o naszym losie ciągle przeładunek a czy ktoś zapytał o nas o resztę pracowników poza przeładunkiem wy macie po 6- 7 tyś miesięcznie a my goła pensja do 3500 brutto a robimy to samo tylko inaczej musimy raporty przygotowywać , wypłaty przy gotować również niektórzy wydać towar na statek wy tylko jesteście pępkiem świata a my gdzie Panie Szornak? Solidarność to jest całość a nie tylko wybrane grupy !!!! i gdzieś mam że by pan decydował o mnie
Skrajnie podzieleni!!!!
Pytam się gdzie byli wcześniej P z Solidarności teraz piszą to ich czas jaki pakiet podpisali że 40 prac zwolnili wystawili się nie dbają tylko o przeladunek gdzie jest resztą my też pracujemy stoimy na powietrzu wydajemy towar czy na naprawiamy sprzęt a albo administracja szykuje wam wypłatę nie widzicie tegooo!! A zarabiamy o wiele mniej wy tylko o siebie jaką jest równość znowu chcecie nas poróżnić znowu tylko rozładunek zarabianie 5-7 tyś amy 3500 brutto to sprawiedliwe to jest ta Solidarność za chwilę nie będzie ZUP i z tego będzie finał nie chcemy bo nie chcemy Fajnie P Szornal jak to jest 3 dni pracuje potem delegacja i sob i niedz nadgodziny ma się kasę co nie !! A gdzie inni
Marcin i Zosia
Jeśli już komuś wypominacie te 5-7 tyś, to napiszcie że takie pieniądze otrzymują za całomiesięczne spędzanie czasu w pracy. Piątek, świątek i Niedziela, w tygodniu same czwórki, więc żałujecie im tych pieniędzy? Bo ja nie. Praca na trzy zmiany, deszcz śnieg, upały, olbrzymie zapylenie. Zanim coś napiszecie żeby tylko coś napisać, to trzeba troszeczkę się zastanowić, albo pisać całą prawdę o warunkach ich pracy, a nie tylko to co wam wygodne.
To zalezy jakie ma stanowisko. Doker, magazynier, operator? Są jeszcze takie osoby ktore zarabiaja takie pieniądze ale jest ich juz naprawde niewielu bo odchodzą na emerytury. Ale to wynika tez z tego że swego czasu do stawki dolączono stażowe i z tąd takie pensje. Ja pracuje od kilkunastu lat i ze wszystkimi nadgodzinami zarabiam 4300 netto
Wierutne kłamstwa, gdyby nie podpisany pakiet, OT już na samym początku zrobiłaby czystkę z ludźmi, wypłaty wyglądałyby tak żebyście musieli szukać ich pod lupą. Nie wiem co to za malwersant wypisuje takie rzeczy o 40% zwolnionych pracownikach. Podejrzewam że ta opinia napisana jest na zlecenie,żeby wzbudzić zamęt. Niestety nie uda wam się bo wszyscy wiedzą jak jest. Także wstydźcie się kłamliwi prowokatorzy, śmiem napisać iż tacy ludzie jak wy coście to napisali przypominają mi konfidentów i kapo - chyba wiecie że to najgorszy sort człowieka.
Napiszmy jak jest, większość wykwalifikowanej załogi odeszła na emerytury. Poprzyjmowali młodzież,która niestety ale nie da rady zwiększyć ilości przeładunku z prostych przyczyn, nie mają doświadczenia. I tak paru się zwalnia bo stosuje się wobec nich mobbing (dyspozytor tym co mają umowy na 1/8 etatu grozi nie przedłużenie umowy jeśli nie zostaną na nadgodziny lub nie przyjdą sobotę lub niedziele) Ludzi coraz mniej, operatorzy nie mają na czym pracować bo sprzęt się sypie i gdyby nie nasze warsztaty (ukłon w ich stronę) to by wszystko stało.Ekspedytorzy dwoją się i troją żeby jakoś wydać towar( jeden obrabia załadunek stali, big-bagów i rozładunek innych towarów). Kto w temacie, ten wie jak ganiają po całym rejonie. Niestety nie mam pojęcia co się dzieje w biurach, ale ze słyszenia wiem iż też nie jest za ciekawie. Co do pracodawcy, na siłę chce psuć coś co dobrze funkcjonuje, nie potrafi w żaden sposób zmotywować ludzi do większej wydajności ( oszukali pracowników nie wypłacając gwarantowanej premii świątecznej) Sami w swoich folderach pokazali jakie to suto zastawione stoły były u nich na wigilię. Chwalą się w mediach jakie to rekordy biją w przeładunkach, ale już się nie pochwalą dlaczego serwis urządzeń przeładunkowych nie otrzymuje swojej zapłaty. Pytam się więc, gdzie są pieniądze za miliony ton przeładowanego towaru? Dla mnie i wielu ludzi są to po prostu oszuści, którzy nie liczą się z nikim i niczym.
Spadek wydajności, niech kochana dyrekcja napisze prawdę kogo mieli zatrudnione z firm zewnętrznych i wtedy będzie wiadomo dlaczego spadła wydajność. Więcej Ukraińców, więcej nieprzemyślanych technologii (sławetny lej do big-bagów) Jedna układarka do ciężkich stalowych kręgów, niesprawny stary sprzęt i wiele innych spraw. To jest prawdziwa przyczyna spadku wydajności, a oni zganiają swoją nieudolność prowadzenia firmy na robotników.
protest
Gwoli ścisłości,przedstawianie wielkości przeładunków w 2016 -3,3 mln i 2017 roku 2,8 mln ton w kontekście zmniejszenia przeładunków z winy ;zdemotywowanych ; pracowników jest uważam głęboko nie fer. W 2016 roku jak wszyscy pracownicy portu wiedzą wysoki poziom przeładunków był ściśle związany z ładunkami agro.W 2017 roku tego towaru było relatywnie bardzo mało.Ale czy to znaczy że pracownicy leżeli bykiem? Otóż nie,były inne towary które co prawda nie windowały przeładunków, ale zapewniały dużo wyższe marże pracodawcy. To że nie było agro NIE JEST WINĄ PRACOWNIKÓW, to kwestia zawierania odpowiednich kontraktów ,na wyższym szczeblu ,taki miał być plus dla OT PORT GDYNIA włączenia się w struktury wielkiej korporacji -współpraca między portem a pozostałymi spółkami holdingu ,czego efektem miały być zwiększone przeładunki. A z perspektywy prostego pracownika Portu jakim jestem, mamy z tego tytułu ,przede wszystkim tylko więcej zobowiązań finansowych, Właściciel nie biorąc pod uwage ,ze sam przyczynił się do takiej sytuacji w jakiej tkwimy wcześniejszymi błędnymi decyzjami,usiłuje za wszelką cenę jeszcze więcej wycisnąć z pracowników portu,ale przyznam zniechęcająco działa świadomość ,że gdy w zeszłym roku wszyscy w eksploatacji pracowali na maxa i mieli komplety nadgodzin, a zabrakło pieniędzy na chociażby dziadowską premię na Bożonarodzeniowe święta. talon ,cokolwiek i pracownicy zostali z niczym- to o jakiej motywacji my mówimy? Należy za wszelką cenę domagać sie przywrócenia Układu Zbiorowego ,który zapewnia pracownikom stabilizację i poczucie bezpieczestwa. DOMAGAĆ SIĘ DOTRZYMYWANIA PODPISANYCH ZOBOWIĄZAŃ, KTÓRE NIE PIERWSZY RAZ SĄ ŁAMANE- OBYDWA ZWIĄZKI RAZEM!!!
OT to wydmuszka, banka itd.
Biznes piękny na papierze i w mediach. W wywiadach prezentacjach folderach wszystko pasuje, zgadza się. A w życiu tak jak widać, ktoś musi do ich działalności dokładać, skoro sami nie chcą to tu trafiło na pracowników. Pomysł na biznes mają prosty, być wszędzie, kupować, wynajmować co się da, udawać że wszystko rentowne, na koniec sprzedać to komuś z zyskiem i niech ktoś inny się martwi.
OT Logistics
to szemrana firma, poczytajcie sobie troszeczkę o nich w internecie. Łapią się wszystkiego jak sławetny ,,VISTAL" Wszędzie długi, jakieś machloje, nie szanowanie ludzi. Obstawili się prawnikami i myślą że oni im kasy natrzepią. Prześledźcie ilu już mieli prezesów i jakich, ci którzy choć troszeczkę byli za załogą bardzo szybko stracili stanowiska. Oni wyszukują ludzi którzy nie mają jakichkolwiek skrupułów. Pracownikom najchętniej za wynagrodzenie daliby troszeczkę ryżu.Co tu pisać oszuści i manipulanci. Tak prawdę pisząc cała ta prywatyzacja to powinna być wnikliwie prześledzona przez prokuraturę, myślę że mieli by co robić w porcie, oj mieliby.
Witam prezes mowi ze obecny system plac sie nie sprawdzil ale nie mowi dlaczego nie sprawdzil sie poniewaz w celu obnizenia stany zalogi zatrudniano ukraincow oraz ludzi z innych firm ktorzy przychodzili po to aby przestac 8 godzin i dostac wynagrodzenie bez wlkadu swojego zaangazowania i stad mala wydajnosc ale prezes o tym nie wspomni bo to on podjal taka decyzje prosze sie nie ludzic duzymi zarobkami poniewaz ot port gdynia zatrudnia ludzi na 1/8 etatu to wiadomosc dla chetnych ktorzy chca podjac prace w porcie . Prezes sobie wymyslil ze bedziemy pracowac ponad sily za jakies marne grosze , dostal polecenie od glownego prezesa z wroclawia bo tam jest glowna dyrekcja ot zeby obciac pensje wiec robi co mu kaza
Wszelkie umowy grupowe podlegają renegocjacjom lub (gdy brak woli drugiej strony) zerwaniu.
Do sądu pracy to można sobie iść, gdy łamane są warunki zapisu w indywidualnej umowie o pracę.
Gdyby warunki umów zbiorowych były niewzruszalne, wciąż siedzielibyśmy na drzewach, bo jeszcze się taki nie urodził, co by związkom zawodowym dogodził. Już nie raz doprowadziły do upadku firmy w Porcie Gdynia.
Gdyby warunki umów zbiorowych były niewzruszalne, wciąż siedzielibyśmy na drzewach, bo jeszcze się taki nie urodził, co by związkom zawodowym dogodził. Już nie raz doprowadziły do upadku firmy w Porcie Gdynia.
Kłamliwy liczniku, jaka firma upadła przez związki W PORCIE? Jesteś zakłamanym śmieciem, bo tak nazywa się ludzi którzy próbują bezpodstawnie kogoś oskarżać. Zapewne jesteś jakimś cholernym bydlakiem, który żyje kłamstwem, a może jakimś psycholem który udaje normalnego obywatela, a w domu maltretujesz rodzinę, kim jesteś gnido że tak piszesz, no kim. Ale mnie poniosło, nienawidzę takich ścierek jak TY.
Pytanie do zarządu
Czy smakują wam obiadki w domu za skradzione ludziom pieniądze? Czy święta Bożonarodzeniowe spędziliście z uśmiechem na twarzach wiedząc że nie daliście załodze zapewnionej pakietem premii? Śpicie spokojnie czy rozmyślacie jak upodlić ludzi którzy wypracowują wam zyski? Czy nie macie wyrzutów sumienia stwarzając obóz koncentracyjny zamiast normalnego zakładu pracy? Czy dla was liczy się tylko mieć za wszelką cenę , czy choć troszeczkę być człowiekiem? Czekam na odpowiedzi, choć i tak ich nie będzie bo nie macie sumienia ani cywilnej odwagi przedstawić sytuacji taką jaka jest.
Ty dalej nierozumiesz co to jest premia akordowa. Wyjasniam przykladowo za tone stali 5 groszy za tone papieru w rolkach 10 groszy itp. Niebede wymienial kazdego towaru jaki przerabiamy. To bylo motywujacei ludzie z checia pracowali. Bo im wiecej sie zrobilo to i pracownik byl zadowolony i pracodawca. Mam nadzieje ze po przeczytaniu tego zrozumiesz sens akordu. A to co zarzad teraz proponuje to jest demotywujace. Niebede wchodzil w szczegoly bo to niejest miejsce na takie dyskusje. A zreszta artykul nie jest o zarobkach tylko o ukladzie zbiorowym. Wiesz oswiece cie ale zwiazkom nieidzoe w tej kwesti o pieniazki tylko wlasnie o ten uklad zbiorowy wypowiedziany przez zarzad.
Bart oszołomie z PO, ta premia była zagwarantowana, tylko OT przed samymi świętami doszła do wniosku iż nie mieli zysku:) Miliony ton przeładowanych przez garstkę ludzi a zysków nie ma. Tak postępują ludzie związani z PEOWCAMI, przekrętasy i złodzieje, a ty według twojej opinii do nich należysz. Jedno szczęście że zaczęli rozliczać takich cwaniaczków. Przyjdzie i na was kolej.
Do tych 2200 dolicz wszystkie pozostałe składniki wynagrodzenia. Bedzie uczciwiej. 1/8 etatu konczy sie na 150 godzinach a potem naliczane sa wszystkie jako nadgodziny i w dodatku same setki. Do kazdej lub prawie kazdej godziny dolicz 10 zł dodatku przeladunkowego, dodatek do godzin popołudniowych, nocnych i kilka innych ktore sa doliczane. W sumie moze d*py nie urywa ale nawet mlody pracownik wyciagnie okolo 300-3500 netto.
Piszesz z nadgodzinami. Wiesz chcialbym zobaczyc jak pracujesz po 12 godzin wliczajac to soboty i niedziele. A zreszta co ciebie to interesuje. Pewnie siedzisz za biurkiem. Gnij na tym swoim krzeselku puki jeszcze je masz. A jak chcesz wiedziec o czym piszesz i takim znawca jestes to zapraszam chociaz na dwa dni do ganku np. Na srute. Chcialbym wyedy poznac twoje zdanie
polak
KOCHANI OTPORT juz nie istnieje,Wroclaw kazal wszystko zamknac do 2019 roku ,zwijaja interes ,i spadaja na Bahama ,boja sie PIS,ZE zIOBRO dobierze sie do PO biznesu ,Nowak juz uciekl na Ukraine,wasze premie sa juz na kontach,w rajach podatkowych.TAKI jest polskich biznes w wydaniu podwladnych pana SCHETYNY I TUSKA ,podziekujcie im
Spadek przeładunku, wierutna bzdura, niech zarząd napiszę ile w ubiegłym roku było mniej koksu, wydaje mi się że ładnych ,,parę tysięcy ton". Więc do kogo maja pretensje że było tylko 2,8 mln ton przeładowanych. Jak nie załatwia się kontraktów na masę towarową, to nie ma przeładunku, proste. Zarząd tak się zaangażował w niepotrzebne reformy wewnątrz zakładowe( dotychczas bardzo dobrze to funkcjonowało) że zapomniał o sprowadzaniu masy towarowej. Śmiem napisać iż ich priorytetem stało się zmarginalizować załogę. Nie tędy droga. Szanujący się pracodawca powinien inwestować w załogę, stwarzać dobrą atmosferę, zachęcać i motywować do większej wydajności. Chyba że jest to celowe niszczenie zakładu.
Ciepłe kluchy
Jeden z forumowiczów dodał opinię o wzz per ciepłe kluchy .Głęboko nieuprawnione- dla tych co już zapomnieli-pamiętacie spotkania w mag 16 i namiotach? Od początku nie chcieliśmy tej firmy w porcie,z bardzo ważnych merytorycznych względów/ niedotrzymywanie umów ,duże zadłużenie,niejasne powiązania polityczno -biznesowe/gdy temat był poruszany nie byłam nawet w zarządzie związku, nic mnie nie chroniło, dopiero pół roku póżniej mnie wybrano. Gdy za wszelką cenę staraliśmy się nie dopuścić do tej prywatyzacji, /2 wyjazdy do ministerstwasp, pisma do uoikiku, do posłów , burmistrza gdyni- wszędzie napotykaliśmy mur w postaci argumentu że drugie związki reprezentatywne nie mają nic naprzeciw,są zadowolone z oferenta. Nie twierdzę że na pewno, ale była szansa by nie doszło do tej prywatyzacji gdybyśmy trzymali się razem./ gdańskiej eksploatacji jeszcze nie sprywatyzowali/ problem tkwił nie w lepszych czy gorszych zapisach pakietu gwarancji pracowniczych - tylko w tym by kupiła nas firma wiarygodna która wszystkie zapisy ,porozumienia i umowy będzie honorować lub, bo też była taka sugestia- założenie spółki pracowniczej. Zawsze byłam zdania ,że zz musza dogłębnie badać temat szczególnie w tak ważnej sprawie jak prywatyzacja, by nie obudzić się z ręką w nocniku,co z tego że były podpisane gwarancje i umowy gdy kolejne zarządy notorycznie nie dotrzymują słowa. Ale to tylko gwoli wyjaśnienia bo zabolało " ciepłe kluchy" teraz jesteśmy już w innym miejscu i nauczeni doświadczeniem wiemy ,że musimy razem bronić trwałości układu zbiorowego a tym samym pakietu gwarancji pracowniczych!!!
Dlaczego nie oddacie sprawy w ręce prokuratury? Widać jak na dłoni że to szemrana firma. Jeżeli firma jest tak oporna i jak poczytałem niewiarygodna, to powinniście złożyć formalny wniosek do prokuratury o sprawdzenie całej prywatyzacji. Jeśli potwierdzą się domniemane oskarżenia spółka powinna wrócić do holdingu.Tylko jest jedno ALE, nikt nie wie jakie powiązania z warszawką ma szefostwo OT. Miejcie nadzieje iż dawne układy się skończyły i cała sprawa ujrzy światło dzienne. Powodzenia.
Ot
Daliście się wykiwać jak pracownicy Żeglugi na Odrze we Wrocławiu ot /Szczepanik i nowik ludzie z koneksjsmi politycznymi nie mają żadnych zahamowań pracownik nie liczy się niech poeiedzą skąd mieli takie możliwości aby przejmować tak szybko firmy a może ABW powinna sprawdzić te wszystkie przejęcia, którzy politycy i z jakich opcji ma źli w tym palce nie będzie to trudne bo jest bardzo dużu informacji na ten temat w internecie i od pracowników np. Pan b-ek, pan z SLD minister ds prywatyzacji k.... ek
seb
pracowalem tam kiedys 2 lata. panowie ze zwiazkow wypowiedzili mi nagle umowe nawet mnie o tym nie informując.. dowiedziem sie po przyjsciu w pn rano do pracy ze juz tu nie pracuje. pozdrawiam zwiazki z btdg karma wraca. mam nadziej ze pracownicy fizyczni nie uciepria a jedynie nieroby z biur, których jest najwiecej tam...
Widocznie byłeś lichym pracownikiem..... Zawsze w firmie obowiązywał okres wypowiedzenia. Za komuny zwalniali z dnia na dzień. Ja przepracowałem w BTDG a Ot Port 35 lat i nie spotkałem się by związki zwalniały pracowników....Szczególnie Solidarność robiła wszystko by z powodów ekonomicznych w firmie ucierpiało jak najmniej pracowników.Jeżeli chodzi o pakiet to po negocjacjach z inwestorem kiedy Solidarność została postawiona pod ścianą że nie da rady objąć najdłuższą ochroną wszystkich pracowników próbowała ratować członków związku.Taki miała obowiązek.
firma - porażka
Zarząd obiecuje tylko gruszki na wierzbie , Nadzór chyba już tu nie istnieje ,Ekspedytorzy z Grupaconu chyba nie mają pojęcia co robić, Operatorzy i Dżwigowi to Święte Krowy mają dużo do powiedzenia a jak coś zrobić to z łaski, Brygadzistów to można szukać na stanowisku pracy z świeczką w ręku. Całe szczęście ze istnieją inne terminale
Posluchaj sam siebie bo pleciesz glupoty. Swiete krowy hmm. Operatorzy sa chetni do pracy tylko czesto i gesto karze im sie robic cos czego niepowinni bo beda lamac przepisy bhp. Gdyby robic w/g przepisow to polowa jakas czesc prac wogole niebylaby zrobiona. Niemyl tez operatorow z tymi co sa swiezo po kursach bo ci jeszcze nic niepotrafia.
Nadzor a co to takiego. Osoby ktore siedza w biurach i gapia sie na monitory. Oni niemaja pojecia o niczym. Dla mnie to sa darmozjady. A tak apropo kamery z tego co wiem to maja sluzyc w innym celu a nie inwigilacji zalogi. A na koniec jesli ten nadzor jest to dlaczego kiedy niemam zajecia np. w magazynie to niezorganizuje mi innej pracy. Co ja mam szukac sobie zajecia?
Nadzor a co to takiego. Osoby ktore siedza w biurach i gapia sie na monitory. Oni niemaja pojecia o niczym. Dla mnie to sa darmozjady. A tak apropo kamery z tego co wiem to maja sluzyc w innym celu a nie inwigilacji zalogi. A na koniec jesli ten nadzor jest to dlaczego kiedy niemam zajecia np. w magazynie to niezorganizuje mi innej pracy. Co ja mam szukac sobie zajecia?
do Świętej Krowy
Ubawiłeś mnie do łez głupcze . Bajeczki o tym jak szukają w pocie czoła pracy , jak muszą łamać przepisy BHP możesz opowiadać swoim dzieciom jak je masz. Dla mnie DARMOZJADEM jest gość który kierował SISU po rumuńskim , spadł mu z bags nawet to zauważył, bo się na chwile zatrzymał. W drodze powrotnej poprawił go jeszcze raz wózkiem , następnie jego koledzy, po godzinie została tylko biała plama. Następnie paru gości zmiotło resztki do fadromy i raczej to co zostało pojechało do śmietnika.Gdyby był Nadzór to ten gość i jego koledzy już by nie pracowali.
Po pierwsze padalcu niewyzywalem cie. Po drugie jadac z baksami po tym pieknym dziurawym nabrzezu zawsze moze spasc zwlaszcza ze wozki niemaja miekkiego zawieszenia ani miekkich kol. Jestes pitolona gnida. Wspolczuje twoim dzieciom ze maja ojca konfidenta. Moze nawet ich niemasz bo jaka kobieta by chciala takiego popapranca.