Beatka urodzila coreczke :-) Gratulacje !!!!
Bardzo sie ciesze, ze jest mamusia, mam tylko nadzieje, ze niedlugo wroci, bo Spojnia bez niej to juz nie to samo. Mysle, ze gdyby nie Sylwia, zrobilabym sobie dluzsza przerwe i na czas nieobecnosci Beatki sprobowalabym zajec w innym klubie. Spojnia jest fantastyczna, ma fajny klimat, fajne jest to, z mozna przyjsc pocwiczyc, a nie poszpanowac. Jednak biorac pod uwage ilosc klientow, jestem troche rozczarowana, ze klub sie nie rozwija. Niby budowany jest tam hotel czy cos w tym rodzaju, ale wystroj i wyposazenie wciaz w stylu wczesnych lat 90....no i oferta zajec znowu zostala okrojona :-(