Widok
Gratulacje dla Oli B.
Olu! Jeszcze raz gratuluję zaliczenia całej pierwszej pętli i dziękuję Ci za towarzystwo na jej drugiej połówce. Dzięki Tobie miło będę wspominał tę imprezę, mimo, że budowniczy TP chciał mi to uniemożliwić. Nie udało mu się!!! :))) Gdyby tak wszyscy mogli mieć tyle szczęścia co ja, mniej pewnie byłoby narzekania na forum. Pozdrawiam.
PS. Widziałem Twój dyplom, jest do odebrania w klubie.
PS. Widziałem Twój dyplom, jest do odebrania w klubie.
Tobie gratuluję siostry. Nie wiem ile kilometrów dokładnie przeszła, bo szliśmy razem dopiero od ósemki, ale było tego na pewno więcej niż 70 (krócej się nie dało, chyba, że ktoś omijał punkty). Ja z doliczeniem kluczenia wokół 2, 5 i 11 oraz w paru miejscach okrężnej, ale lepszej drogi, przeszedłem ok. 80-85 km. Muszę dodać, że Twoja siostra bardzo dobrze posługuje się mapą. Pozdrawiam
Olka to moja siostra, a kompasem i mapą nauczyła się posługiwać ode mnie ;) albo po prostu wrodzony talent rodzinny. Ja z bulem serca opuściłem H24 na 6PK no ale postawiłem sobie za cel przejść, a ponieważ jestem realistą (w tym wypadku niestety) czas 7:45 na 20km nie dawał praktycznie rzadnych szans na ukończenie, więc się wycofałem. W Drzewinie ukończyłem, ale tu zabawa, jak to już ktoś na forum ładnie nazwał, w chowanego z organizatorami mijała się z calem. Siostra jest wdzięczna za gratujacje i może kiedyś sama odpowie.
P. Jędrku! Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję! I za gratulacje, ale przede wszystkim za pomoc!!!! Sama to bym chyba nie przszeszła, a napewno nie trafiłabym do Pucka! Bardziej prawdopodobne, że dotarłabym gdzieś pod Warszawe.... ta mapa była taka dokładna! :) Nie moge się doczekać aż pokażą się wyniki! Ciekawe, czy zaliczyli nam ten 11 punkt, bo przecież do mostka trafiliśmy, no nie? Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam! Do zobaczenia na wiosnę! pa pa
Olu! Przemawia przez Ciebie nadmierna skromność. Z mapą i kompasem radziłaś sobie znakomicie, kondycję też masz niesamowitą. A ja gratuluję jeszcze raz. Właśnie obejrzałem listę wyników. 52 lokata na ponad 400 startujących to może nie jest wyczyn olimpijski, ale daje satysfakcję, bo wiemy ile nas kosztowała, natomiast Twoje PIERWSZE miejsce wśród kobiet to wynik, z którego możesz być naprawdę dumna. Jeszcze raz gratuluję. Do zobaczenia na wiosnę.