Nie czepiałabym się jego był o niebo lepszy od Kaliszuka. Świetnie grał i śpiewał, a przystojniakiem też jest. Przypominam, że Travolta w filmie też nie był jakimś napakowanym superbohaterem...
Nie czepiałabym się jego był o niebo lepszy od Kaliszuka. Świetnie grał i śpiewał, a przystojniakiem też jest. Przypominam, że Travolta w filmie też nie był jakimś napakowanym superbohaterem ...:)
pozdrawiam :))
zobacz wątek