Re: Grill, ognisko ewentualnie pub vol 3.
> kierowcy jadący z tyłu pewnie już odmawiali wszystkie godzinki...
Szczerze mówiąc, nie zastanawiałem się nad tym :D
Ocieranie kół o nadkola byłem w stanie przeżyć....
rozwiń
> kierowcy jadący z tyłu pewnie już odmawiali wszystkie godzinki...
Szczerze mówiąc, nie zastanawiałem się nad tym :D
Ocieranie kół o nadkola byłem w stanie przeżyć. Gorzej, jak w połowie drogi uświadomiłem sobie, że słupki dachowe nie są konstrukcyjnie przystosowane do takiego ciężaru i oczyma wyobraźni widziałem już pękające szyby, zapadający się dach i szeroką, płaską trumienkę na moje truchełko :D
zobacz wątek