Re: Grupa biegowa Zaprasza do wspólnych treningów.
Normalnie to takie typowe. Narzekanie. Czy tam jest napisane: MACIE przyjść, bo inaczej jesteście błe i fuj? To nie czasy PRL-u i pochodów pierwszomajowych gdzie trzeba było być, bo inaczej do...
rozwiń
Normalnie to takie typowe. Narzekanie. Czy tam jest napisane: MACIE przyjść, bo inaczej jesteście błe i fuj? To nie czasy PRL-u i pochodów pierwszomajowych gdzie trzeba było być, bo inaczej do raportu i na czarną listę ;-). Trochę więcej luzu! NR zachęca do udziału przede wszystkim osoby początkujące, które wolą też towarzystwo i miłą rozmowę przy okazji od samotnego biegania, bo w grupie czas zawsze mija szybciej i biega się łatwiej. W Trójmieście jest tyle grup biegowych, że każdy znajdzie dla siebie coś idealnego, na konkretny poziom wytrenowania i nikt nie zmusza do udziału w NR. To nie rywalizacja między grupami biegowymi, ale chęć spędzenia razem czasu we wspólnej pasji. Znam osoby prowadzące i systematycznie tam biegające i wiem, że są rewelacyjni ;-). Pełno anegdot, fajnych historii, porad itp. Biegając z nimi czas leci bardzo szybko. A jak ktoś nie chce NR to we wtorki i czwartki w okolicy trenuje Akademia Biegania. Ale tam też w kółko biegają tylko Brzeźno bądź Sopot. No nudy, panie ;-).
Ja uważam, ze własnie to duży plus, że trasa jest ta sama, że poziom i dystans jest zbliżony, bo wiesz czego możesz się spodziewać, że nikt cie nie rzuci na głęboką wodę. W innych grupach jest tak, że przychodzisz na trening, a tu nagle okazuje się, że trening jest w drugim zakresie, bądź też robi się mocne akcenty, a ty biedaku po 200 metrach nie wiesz czy umarłeś czy niewiele ci do tego brakuje ;-). wiadomo że z czasem te wolne bieganie i 5km to będzie za mało, ale potem można sobie poszukać innej grupy. NR na pewno poleci ci jakąś i zrobi to z uśmiechem na twarzy.
Byłem kilka razy i jestem zadowolony. Można pogadać, dowiedziec się czegoś ciekawego o bieganiu i od razu na wstępie informują cie jak to będzie wyglądać, czy nie będzie dla ciebie za szybko, a czy czasem może nie za wolno, bo jeśli za wolno to od razu proponują ci inne grupy biegowe (i to też świadczy o ich profesjonalizmie, bo kto zachwala konkurencje?!). Teraz zwyczajnie nie pasuje mi godzina, bo biegam tylko rano, ale gdybym mógł to dalej biegałbym z najtrunersami ;-). Zresztą trenowałem już z wieloma grupami i gdańska NR jest chyba najlepsza, bo traktuje bieganie jako zabawę, a nie rywalizacje za wszelką cenę. Proponuję więc przyjść, wziąć udział, zobaczyć jak to jest. Jeśli się nie spodoba, podziękować i poszukać sobie innej grupy. Proste!
Gdańscy NR! nie przejmujcie się opiniami, tylko dalej działajcie. Dla mnie jesteście the best! Jeszcze kiedyś sie u was zjawię ;-)
zobacz wątek