niezapomniane przeżycie
to jeden z najlepszych spektakli, jakie widziałem. Nigdy go nie zapomnę głównie ze względu na atmosferę miejsca, w którym go wystawiano. Pracujący w oddali stoczniowcy, dźwięki spawarek i...
rozwiń
to jeden z najlepszych spektakli, jakie widziałem. Nigdy go nie zapomnę głównie ze względu na atmosferę miejsca, w którym go wystawiano. Pracujący w oddali stoczniowcy, dźwięki spawarek i szlifierek, przemieszczanie się po starej, nikomu nie potrzebnej hali. Właściwie nie skupiałem się na samej sztuce lecz na energii, którą emanowała cała przestrzeń. Ofelia utopiła się w stoczniowym kanale, zamiast pałacu mieliśmy stalową suwnicę i wielkie wrota, przez które wjechał rycerz na koniu - to dodawało niezapomnianego uroku. I sam fakt, że miejsce, o którym juz niewielu pamieta, mogło posłużyć tak zaszczytnemu celowi... Obok normalnego, pracowniczego życia toczyło się życie artystyczne - pełne zachwytów i uniesień. Wydaje mi się, że należałoby przywrócić ten spektakl, albo wystawiać kolejne, w tym samym miejscu!
zobacz wątek