Widok
Tommy napisał(a):
> Alle czy to bedzie miało bardziej charakter miejski, czy w
> terenie? Skoro w trójmieście, to ma trasa prowadzić w mieście?
Pewnie nie wiesz ale Gdynia to drugie w kolejności najbardziej górzyste miasto w Polsce (po Zakopanym - liczone po róznicy wys). Trojmiasto jest otoczone wzgórzami - m.in. parkami krajobrAzowymi. H27 bedzie w okolicach 3M wiec jeżeli trasa choćby troche zahaczy o wzgórza (a pewnie tak ;) - to nie ma co liczyc ze bedzie tak plasko jak w Bytoni. oj nie.!
> Alle czy to bedzie miało bardziej charakter miejski, czy w
> terenie? Skoro w trójmieście, to ma trasa prowadzić w mieście?
Pewnie nie wiesz ale Gdynia to drugie w kolejności najbardziej górzyste miasto w Polsce (po Zakopanym - liczone po róznicy wys). Trojmiasto jest otoczone wzgórzami - m.in. parkami krajobrAzowymi. H27 bedzie w okolicach 3M wiec jeżeli trasa choćby troche zahaczy o wzgórza (a pewnie tak ;) - to nie ma co liczyc ze bedzie tak plasko jak w Bytoni. oj nie.!
Mieszkam na Karwinach, to jedna z dzielnic Gdyni wcale nie najwyżej położonych a i tak leży +- 140 m npm. i to w odległości 6 km w prostej lini od morza. 200 metrów od mojego bloku zaczyna się Trójmieski Park Krajobrazowy a 2 km dalej rezerwat przyrody Kacze Łęgi. Nie są to morze bezludne i dzikie lasy, ale jak biegam czasmi po nich około 8 wieczorem to łatwiej spotkać dziki i sarny niż drugiego człowieka. Jednym słowem - zapraszam do 3miasta.
Takze mieszkam na karwinach :-)
Ludzie spoza 3miasta znaja Gdynie najczesciej tylko ze skweru kosciuszki i miejskiej plazy, a wg mnie najpiekniejsze sa wlasnie wzgorza morenowe pobliskiego parku krajobrazowego. Mam nadzieje, ze organizatorzy druga petle zaplanuja po grzbietach tych wzgorz - widoki cudowne , podejscia troche mniej ;-).
Pozdrawiam wszystkich uczestnikow H26.
Roeoeodner.
Ludzie spoza 3miasta znaja Gdynie najczesciej tylko ze skweru kosciuszki i miejskiej plazy, a wg mnie najpiekniejsze sa wlasnie wzgorza morenowe pobliskiego parku krajobrazowego. Mam nadzieje, ze organizatorzy druga petle zaplanuja po grzbietach tych wzgorz - widoki cudowne , podejscia troche mniej ;-).
Pozdrawiam wszystkich uczestnikow H26.
Roeoeodner.
Mile wspominam moje 5 lat spędzone w Gdyni ( cały czas żałuję że musiałem wyjechać , wracam tu tak często jak tylko mogę). Choc wtedy nie byłem zapalonym bikerem pomykałem czasami wzgórzami które znajdowały się tuż za akademikiem.Pamiętam też fajny rajdzik klifem od Wzgórza Maksymiliana do Sopotu -rewelacja. Już ostrzę sobie zęby na H..:)
Te parę kilometrów jestem w stanie przeboleć. Tym razem było tego w sumie ok. 4-6 km (na moje oko) i z takim błędem, startując na Harpagana, powinniśmy się liczyć, bo przecież trasa nie jest narzucona odgórnie. Ostatni odcinek na TP był mocno niedoszacowany, chyba dlatego, żeby nie wyszło na to, że meta jest na 102 km. Ogólnie trasę oceniam najlepiej ze wszystkich od H22 począwszy. Ładne i ciekawe tereny, punkty kontrolne troszkę pochowane, ale nie złośliwie, wszystkie do namierzenia, prawidłowo oznaczone na mapie i prawidłowo opisane. Po drodze kilka pułapek typu rzeka Wda, ale złapali się w nie tylko wyjątkowo nieuważni, prawie każdy przelot między PK można było pokonać kilkoma wariantami, co dawało możliwości wykazania się umiejętnościami doboru optymalnej trasy, mało asfaltówek. Jeśli miałbym ustawić trasy w rankingu to drugie miejsce dałbym trasie z Elbląga (niestety doszedłem tylko do 11PK, więc co było dalej nie wiem), potem Drzewina, dalej Kwidzyn i na samym niestety końcu Puck (kto był ten wie dlaczego). Długości tras zawsze niedoszacowane: Drzewina ok. 10 km, Elbląg 10-15 km, Puck ok. 40 km, Kwidzyn 5-7 km. W Kwidzynie stanowczo za dużo asfaltu, parę błędów w opisie PK, przepychanka na 1 i 2 PK, ale poza tym trasa też była fajna.
Wesoły Jędruś napisał(a):
> wszystkich od H22 począwszy. Ładne i ciekawe tereny, punkty
> kontrolne troszkę pochowane, ale nie złośliwie, wszystkie do
> namierzenia, prawidłowo oznaczone na mapie i prawidłowo
> opisane. Po drodze kilka pułapek typu rzeka Wda, ale złapali
> się w nie tylko wyjątkowo nieuważni,
To ja już więcej się nie wypowiadam ... gdzieś ok pk12 wyłączył mi sie mózg i załapałem się na nie tą stronę rzeki ...
> wszystkich od H22 począwszy. Ładne i ciekawe tereny, punkty
> kontrolne troszkę pochowane, ale nie złośliwie, wszystkie do
> namierzenia, prawidłowo oznaczone na mapie i prawidłowo
> opisane. Po drodze kilka pułapek typu rzeka Wda, ale złapali
> się w nie tylko wyjątkowo nieuważni,
To ja już więcej się nie wypowiadam ... gdzieś ok pk12 wyłączył mi sie mózg i załapałem się na nie tą stronę rzeki ...
Obejrzałem wyniki. Totalne zaskoczenie. A myślałem, że nie lubisz zanadto ryzykować. Na mapie dróg było kilka, ale most oznaczony tylko koło leśn. Młynki. Ja wolałem nie ryzykować przeprawy przez Wdę i od razu zdecydowałem, że idziemy przez Młynki, jak się potem okazało - słusznie. Niektórzy w drodze do Bytoni zaliczyli jeszcze Zblewo :)
Po przejściu tylu kilometrów czujność niestety spada, a końcówka trasy była dość zmyłkowa. Mi na szczęście udało się nie nadłożyć zbyt wiele kilometrów, choć podczas zakończenia rajdu słabo już kontaktowałem.
Pozdrawiam
Po przejściu tylu kilometrów czujność niestety spada, a końcówka trasy była dość zmyłkowa. Mi na szczęście udało się nie nadłożyć zbyt wiele kilometrów, choć podczas zakończenia rajdu słabo już kontaktowałem.
Pozdrawiam