Re: [H36] PK 13: zdjęcia i napój
A przy okazji jeszcze:
to była chyba jedyna przyjazna obsługa punktu. Wiekszość pozostałych przeważnie siedziała skitrana w namiotach i komunikacja z nią polegała na wymianie numeru za...
rozwiń
A przy okazji jeszcze:
to była chyba jedyna przyjazna obsługa punktu. Wiekszość pozostałych przeważnie siedziała skitrana w namiotach i komunikacja z nią polegała na wymianie numeru za godzinę przybycia....
A ci zagadali, poczęstowali napojem, miło.
Szy.
zobacz wątek